Rada Polityki Pieniężnej ostrzega przed spowolnieniem gospodarczym
Eksperci pracujący dla Rady Polityki Pieniężnej ostrzegają przed zbliżającym się spowolnieniem gospodarczym. Jak wynika z danych opublikowanych przez Narodowy Bank Polski, prognozy analityków RPP są gorsze od przewidywań Ministerstwa Finansów zawartych w budżecie na najbliższy rok. Jak nietrudno się domyślić, duży wpływ na słabą sytuację polskiej koniunktury gospodarczej będzie miał utrzymujący się kryzys w Unii Europejskiej.
W swoim tłumaczeniu, RPP odniosła się do projektu Ustawy budżetowej na następny, 2013r. Zakłada on, że aktywność w całym sektorze gospodarczym zarówno w Eurolandzie, jak i w samej Polsce będzie utrzymywała raczej niski poziom. I rzeczywiście – jak można zauważyć na podstawie obecnych wyników gospodarczych – już teraz jest ona dość niska.
Problem w tym, że w projekcie budżetowym znalazł się także zapis o tym, iż kontynuowana będzie konsolidacja finansów publicznych. Rzeczywiście, jest to działanie potrzebne, by zachować dalekosiężny rozwój gospodarczy kraju, jednak w początkowych miesiącach, ten czynnik może doprowadzać do zmniejszania wartości rodzimego PKB.
Według dokładniejszych wyliczeń RPP, tempo rozwoju gospodarczego miałoby wynieść w 2013r. 2,2%. Oznacza to, że byłoby niższe, niż w roku 2012 – zakłada się bowiem, że w bieżącym roku wzrost wyniesie 2,5%. Co więcej, opublikowane przez NBP dane informują o tym, że spowolnienie gospodarcze będzie szybsze, niż pierwotnie uważano. Potwierdzeniem mają być wyliczenia Głównego Urzędu Statystycznego, według których drastycznie spada dynamika PKB. W I kwartale b.r. spadła ona do 3,6% w ujęciu rocznym, a w II kwartale zniżka doszła już do poziomu 2,3% r/r.
Analitycy są przekonani, że rok 2013 nie przyniesie poprawy w tej kwestii. Zakładają, że nadal niskie będzie tempo wzrostu krajowego popytu. Jeśli do tego dojdzie, to powolniejszy będzie także wzrost spożycia zbiorowego oraz indywidualnego. Dodatkowo, obniżać będzie się tempo wzrostu nakładów na środki trwałe ujętych w formie brutto.
Ponadto, NBP jest przekonane, że kryzys będzie bardziej dostrzegalny w inwestycjach prywatnych. Zakłada, że będzie ich mniej, niż prognozowało Ministerstwo Finansów. Gorzej ma być też w kwestii bezrobocia. Według raportu RPP, poprawa będzie przebiegała wolniej, niż twierdzono dotychczas, a to przełoży się zapewne na niższą dynamikę konsumpcji indywidualnej.
NBP zgadza się natomiast z MF w sprawie niskiego tempa wzrostu eksportu i importu, przy jednoczesnym zachowaniu dodatniego wkładu eksportu netto do wzrostu PKB. Oprócz tego, bank centralny przyznał rację resortowi finansów odnośnie przewidywań dotyczących inflacji, która miałaby zostać zmniejszona do poziomu 2,7%.
Problem w tym, że w projekcie budżetowym znalazł się także zapis o tym, iż kontynuowana będzie konsolidacja finansów publicznych. Rzeczywiście, jest to działanie potrzebne, by zachować dalekosiężny rozwój gospodarczy kraju, jednak w początkowych miesiącach, ten czynnik może doprowadzać do zmniejszania wartości rodzimego PKB.
Według dokładniejszych wyliczeń RPP, tempo rozwoju gospodarczego miałoby wynieść w 2013r. 2,2%. Oznacza to, że byłoby niższe, niż w roku 2012 – zakłada się bowiem, że w bieżącym roku wzrost wyniesie 2,5%. Co więcej, opublikowane przez NBP dane informują o tym, że spowolnienie gospodarcze będzie szybsze, niż pierwotnie uważano. Potwierdzeniem mają być wyliczenia Głównego Urzędu Statystycznego, według których drastycznie spada dynamika PKB. W I kwartale b.r. spadła ona do 3,6% w ujęciu rocznym, a w II kwartale zniżka doszła już do poziomu 2,3% r/r.
Ponadto, NBP jest przekonane, że kryzys będzie bardziej dostrzegalny w inwestycjach prywatnych. Zakłada, że będzie ich mniej, niż prognozowało Ministerstwo Finansów. Gorzej ma być też w kwestii bezrobocia. Według raportu RPP, poprawa będzie przebiegała wolniej, niż twierdzono dotychczas, a to przełoży się zapewne na niższą dynamikę konsumpcji indywidualnej.
NBP zgadza się natomiast z MF w sprawie niskiego tempa wzrostu eksportu i importu, przy jednoczesnym zachowaniu dodatniego wkładu eksportu netto do wzrostu PKB. Oprócz tego, bank centralny przyznał rację resortowi finansów odnośnie przewidywań dotyczących inflacji, która miałaby zostać zmniejszona do poziomu 2,7%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.