Na dzisiejszym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej ustalono, ze dotychczasowe stopy procentowe nie ulegną żadnej zmianie. W związku z tym, kolejny już miesiąc stopa referencyjna będzie wynosiła 2,50% w ujęciu rocznym, stopa lombardowa zostanie utrzymana na poziomie 4,00%, stopa depozytowa będzie wciąż wynosiła 1,00%, natomiast stopa redyskonta weksli pozostanie na poziomie 2,75%.

Wszyscy ekonomiści, których ankietowała Polska Agencja Prasowa byli przekonani, że RPP nie zdecyduje się na żadne zmiany i utrzyma wcześniejsze stopy procentowe na tym samym poziomie. Prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka przyznał, że taka ich wartość wyraźnie sprzyja ożywieniu gospodarczemu, dlatego nikt nie planuje żadnych zmian. Tym bardziej, że oczkuje się, iż stopy na tym poziomie doprowadzą do zwiększenia inflacji i zbliżenia jej do ustalonego celu inflacyjnego.

RPP przyznała dzisiaj, że widać efekty obniżenia stóp procentowych i utrzymywania ich na obecnym poziomie. Zwrócili uwagę na fakt, że zarówno produkcja przemysłowa, jak i sprzedaż detaliczna nadal wzrastają, a do tego wreszcie zaczyna wzrastać produkcja budowlano-montażowa. Chociaż tempo tych wzrostów jest wolniejsze niż w ostatnich miesiącach, to najważniejszych pozostaje fakt, iż wciąż widoczny jest wzrost.

Ustabilizowanie się sytuacji gospodarczej w kraju pozwoli spokojniej podejmować kolejne decyzje mogące mieć wpływ na stymulowanie koniunktury. Zwiększone nadzieje na pozostanie przy wzroście gospodarczym zmniejszają presję. Dodatkowo, stale utrzymywane są optymistyczne prognozy dla polskiej gospodarki zarówno na bieżący, jak i następny rok.

Prezes NBP przyznał, że eksperci liczą na dynamiczny wzrost i ma przy tym nadzieję, że zgodnie z oczekiwaniami jego jednostki, PKB urośnie w tym roku o 3,6%. Dodał również, że jeżeli sytuacja będzie się diametralnie zmieniała i ulegnie mocnej poprawie, to będzie trzeba na nowo przedyskutować kwestię wysokości stóp procentowych i określić długofalowe plany z nimi związane. W tym roku ma jednak dojść do stabilizacji, a dopiero w następnym to zacieśniania polityki pieniężnej.