Zgodnie z zaleceniami Unii Europejskiej, Główny Urząd Statystyczny wyliczający wartość polskiego Produktu Krajowego Brutto, będzie musiał brać pod uwagę również taką działalność zarobkową, jak prostytucja oraz handel narkotykami. Dodatkowo, wliczony zostanie przemyt papierosów oraz alkoholu.

Chociaż są one nielegalnymi źródłami dochodów, to jednak unijni eksperci podkreślają, że pieniądze pozyskane w ten sposób naturalnie zasilają portfele obywateli, którzy następnie wydają je na zwykłe zakupy. Z tego też powodu powinny one zostać uwzględnione w PKB. W Polsce zmiany te mają zostać wprowadzone najpóźniej do 22 września tego roku.

Doliczanie do dotychczasowego PKB jeszcze prostytucji i handlu narkotykami spowoduje, że wskaźnik ulegnie podniesieniu, jednocześnie przekładając się na szereg innych zmian. W większości przypadków widoczne wyniki będą lepsze od dotychczasowych. Będzie można to zaobserwować na przykładzie danych na temat deficytu czy długu publicznego, który z pewnością się skurczy.

Analitycy oszacowali na razie, że po dodaniu do PKB wspomnianych, nielegalnych czynników, jego wartość wzrośnie o ok. 1%. W kolejnych latach nie powinny być widoczne żadne większe wahania w tej kwestii, ponieważ od kilku lat obserwuje się, że udział działalności nielegalnej w rodzimym PKB waha się od ok. 0,98% do ok. 1,30%.

Aby można było porównywać do siebie wszystkie wyniki, łącznie z tymi, które uzyskiwane były wcześniej, GUS skoryguje dane dotyczące także wcześniejszych lat. Ułatwi to analizowanie stanu polskiej gospodarki, porównywanie jej i przewidywanie jej dalszych zmian.

Problemem jest tylko metoda obliczania udziału nielegalnych działań w naszym PKB. Działalność prowadzona w ramach szarej strefy jest trudna do podliczenia, więc takie dane nigdy nie będą tak szczegółowe jak wszystkie publikowane w latach wcześniejszych.

Szara strefa jest w Polsce bardzo dużym problemem. Eksperci zatrudnieni w Instytucie Badań nad Gospodarką Rynkową wyliczyli, że w ubiegłym roku udział nielegalnych działań w PKB wynosił 19,9%, natomiast w tym roku było to do tej pory 19,5%.