Wszystko wskazuje na to, że stopniowe wydłużanie wieku emerytalnego do 67. roku życia dla kobiet i mężczyzn zacznie się już w przyszłym roku. Proces ten dobiegłby końca w przypadku pań w 2040 roku, a w przypadku panów – 2020 roku. Ludowcy wyszli z propozycją, by wprowadzić możliwość wcześniejszego przechodzenia na emerytury dla matek – 3 lata za każde dziecko.

W piątek Donald Tusk oznajmił, że poinformował Waldemara Pawlaka o tym, iż ustawa „emerytalna podnosząca wiek emerytalny nie może być ustawą, w której pomieścimy także wiele innych rozwiązań, bo wtedy jej nie przeprowadzimy”. Zaznaczył jednak, że rozwiązanie proponowane przez PSL może zostać uwzględnione w innych ustawach.

Komentatorzy podkreślają, iż do pierwszego starcia w kwestii wieku emerytalnego może dojść w komisji trójstronnej. Dotychczas związki zawodowe bojkotowały prace tego ciała protestując w ten sposób przeciw lekceważeniu przez gabinet Donalda Tuska dialogu społecznego. Teraz jednak zamierzają zająć się tą sprawą.

Związkowcy zapowiadają stworzenie wspólnego frontu, który miałby stawić czoła rządowym planom podniesienia wieku emerytalnego. W tym celu zebrali już ponad milion podpisów pod wnioskiem o referendum. Ponadto planują przeprowadzić akcje protestacyjne – czytamy na portalu Gazetaprawna.pl.