Zgodnie z zapowiedziami, które pojawiały się już od dłuższego czasu, dzisiaj polski rząd podjął decyzję o zatwierdzeniu projektu nowelizacji budżetu na bieżący, 2013 rok. Najważniejszą zmianą będzie w nim zwiększenie deficytu o 16 miliardów złotych z dotychczas zakładanego poziomu wynoszącego 35,6 miliarda złotych.

Planowana redukcja wydatków budżetowych będzie mniejsza niż wcześniej sądzono. Zgodnie z przyjętym dziś projektem, ich cięcia mają wynosić łącznie 7,656 miliarda złotych. To sporo mniej niż wcześniej zakładana redukcja wydatków o 8,5-8,6 miliarda złotych. Zmniejszone zostały też prognozowane dochody budżetowe. Twierdzi się, że będą niższe od wcześniej przewidywanych aż o 23,7 miliarda złotych.

Szef resortu gospodarki Janusz Piechociński nie ukrywa, że program oszczędnościowy obejmie wszystkie polskie ministerstwa. Dzięki temu, sprawiedliwie straci każde z nich. Będą one musiały liczyć się z mniejszymi funduszami na swoją działalność niż te, które początkowo zakładano.

Po przyjęciu projektu nowelizacji budżetu przez rząd, teraz będzie musiał zająć się nim Sejm. Obecna nowelizacja jest czwartą, jaką opracowano od 2000r. Jednocześnie, deficyt ma być w tym roku największy od 13 lat. Wcześniej nowelizacje budżetowe wprowadzano aż dwa razy w 2001r. i raz w roku 2009.

Politycy wciąż jednak są dobrej myśli. Chociaż rzeczywiście prognozy dotyczące wzrostu Produktu Krajowego Brutto oraz średniorocznej inflacji były zbyt optymistyczne i nie ma szans na to, że się sprawdzą, to jednak politycy są przekonani, że sytuacja gospodarcza kraju wkrótce zacznie się naprawdę poprawiać.

Wskazują przy tym na dobre wyniki polskiego eksportu i liczą na zwiększone inwestycje. Mają też nadzieję na to, że wydłużenie czasu istnienia specjalnych stref ekonomicznych zachęci do tego typu przedsięwzięć, a to będzie korzystnie wpływało na gospodarkę.