Problemy Francji przed Euro 2016
Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej rozpoczynają się już za tydzień, jednak Francja pogrąża się w chaosie spowodowanym licznymi strajkami związków zawodowych. Ich przedstawiciele zapowiedzieli, że jeśli nie osiągną swoich celów, przeciwko reformie prawa pracy gotowi są protestować także w trakcie Euro. Czy to oznacza, że przebieg imprezy zostanie zaburzony?
Już za tydzień we Francji rozpoczyna się wielkie święto piłkarskie – Mistrzostwa Europy 2016. Czy jednak kraj jest na to gotowy? Okazuje się, że niekoniecznie. Niepokoje społeczno-polityczne uważane są za największe, jakie dało się obserwować we Francji przez ostatnich 30 lat. Liczne strajki będące sprzeciwem wobec rządowych planów reformy kodeksu pracy mogą sparaliżować kraj w tym najważniejszym momencie.
Związki zawodowe zapowiadają, że są gotowe unieruchomić komunikację publiczną – nie tylko pociągi i metro, ale też lotniska i porty. Może też dojść do strajków w elektrowniach atomowych i do przerw w dostawach prądu m.in. do budynków rządu. Utrudnienia podczas Euro mogą doprowadzić do strat głównie w branży turystycznej. Uniemożliwią też spokojne wyjazdy na wakacje samym Francuzom.
W ostatnich dniach strajkowały rafinerie, przez co mieszkańcy Francji mieli problem z dostępem do paliwa. Problem był na tyle poważny, że rząd musiał udostępnić rezerwy i zwiększyć import. Tym samym strajki już teraz przynoszą spore straty całej gospodarce. Dodatkowo w niektórych miastach dochodzi do zamieszek, a nawet starć z policją.
Mimo ryzyka, że czarny scenariusz ziści się i negatywnie wpłynie na organizację Mistrzostw, przy okazji stawiając Francję w złym świetle, znaczna część obywateli popiera związkowców. Według ostatnich sondaży, 45% Francuzów uważa, że strajki są dobrym rozwiązaniem, a sprzeciwia się im 55% pytanych.
Co Francuzom tak bardzo przeszkadza w zapowiadanej reformie pracy? Przede wszystkim chodzi o mniejsze bezpieczeństwo zatrudnienia. Zgodnie z założeniami nowelizacji, pracodawca będzie mógł łatwiej obniżyć wynagrodzenie, a do tego uproszczone zostaną procedury zwolnienia.
Rząd chce wprowadzić zmiany w związku z rosnącym bezrobociem i zauważalnym spadkiem konkurencyjności francuskiej gospodarki. Załamanie gospodarki Francji może natomiast zaszkodzić całej Unii Europejskiej.
Związki zawodowe zapowiadają, że są gotowe unieruchomić komunikację publiczną – nie tylko pociągi i metro, ale też lotniska i porty. Może też dojść do strajków w elektrowniach atomowych i do przerw w dostawach prądu m.in. do budynków rządu. Utrudnienia podczas Euro mogą doprowadzić do strat głównie w branży turystycznej. Uniemożliwią też spokojne wyjazdy na wakacje samym Francuzom.
W ostatnich dniach strajkowały rafinerie, przez co mieszkańcy Francji mieli problem z dostępem do paliwa. Problem był na tyle poważny, że rząd musiał udostępnić rezerwy i zwiększyć import. Tym samym strajki już teraz przynoszą spore straty całej gospodarce. Dodatkowo w niektórych miastach dochodzi do zamieszek, a nawet starć z policją.
Mimo ryzyka, że czarny scenariusz ziści się i negatywnie wpłynie na organizację Mistrzostw, przy okazji stawiając Francję w złym świetle, znaczna część obywateli popiera związkowców. Według ostatnich sondaży, 45% Francuzów uważa, że strajki są dobrym rozwiązaniem, a sprzeciwia się im 55% pytanych.
Rząd chce wprowadzić zmiany w związku z rosnącym bezrobociem i zauważalnym spadkiem konkurencyjności francuskiej gospodarki. Załamanie gospodarki Francji może natomiast zaszkodzić całej Unii Europejskiej.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.