Premier podał się do dymisji - prezydent ją przyjął
Zgodnie z wszelkimi założeniami, prezydent Bronisław Komorowski przyjął dymisję premiera Donalda Tuska, który zrezygnował z pełnionej funkcji, by móc objąć stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej. Niemniej jednak, do momentu powołania nowego rządu, dotychczasowy szef rządu nadal będzie pełnił swoje obowiązki.
Oczywistym było, że prezydent Bronisław Komorowski przyjmie dymisję premiera Donalda Tuska, który zrezygnował z funkcji szefa rządu, by pełnić jeszcze ważniejszą rolę, tym razem jednak na szczeblu międzynarodowym. Przypomnijmy, że Donald Tusk został jednogłośnie wybrany na przewodniczącego Rady Europejskiej. Na fotelu oficjalnie zasiąść ma 1 grudnia br.
Po tym, jak głowa państwa przyjęła dymisję Tuska i jego rządu, dotychczasowy premier postanowił wygłosić przemówienie, w którym dziękował zarówno swoim współpracownikom, jak i całemu narodowi. Przyznał, że ostatnich 7 lat sprawowania tak istotnej roli w państwie było dla niego pięknym i ważnym okresem życia.
Mimo, że Donald Tusk ma teraz sprawować jeszcze poważniejszą funkcję, przyznał dzisiaj, że i tak żadne z jego politycznych zadań nie będzie tak ważne, jak prowadzenie polskiego rządu przez praktycznie cały okres kryzysu odczuwalnego w kraju, jak i w całej Unii Europejskiej. Tusk wspomniał też o przyjaźni, jaka łączy go z prezydentem Komorowskim. Podkreślił, jak cenne jest dla niego, że ta przyjaźń przetrwała do dziś w niezmiennej postaci.
Oczywiście, premier podziękował wszystkim ministrom przyznając, że przecież bez nich sprawne funkcjonowanie rządu nie byłoby możliwe. Nie zapomniał dodać kilku słów o swoich przeciwnikach. Im również podziękował twierdząc, że podziękowania za ostatnich 7 lat kieruje zarówno do tych, którym będzie przykro z powodu jego odejścia, jak i do tych, którzy cieszą się, że nie będzie już dłużej szefem rządu. Oczywiście, premier podziękował też swoim najbliższym za wsparcie, jakim otaczali go przez cały ten okres.
Natomiast Bronisław Komorowski w swoim przemówieniu skupił się na korzyściach, jakie może dać Polsce nowa funkcja Donalda Tuska. Prezydent wyraził nadzieję, że współpraca z byłym premierem pomoże przekonać Polaków do przyjęcia euro. Przyznał też, że liczy na to, iż Polak stojący na czele Rady Europejskiej będzie w stanie pogłębiać integrację Polski z innymi krajami członkowskimi, podnosząc znaczenie naszej ojczyzny w całej Wspólnocie.
Po tym, jak głowa państwa przyjęła dymisję Tuska i jego rządu, dotychczasowy premier postanowił wygłosić przemówienie, w którym dziękował zarówno swoim współpracownikom, jak i całemu narodowi. Przyznał, że ostatnich 7 lat sprawowania tak istotnej roli w państwie było dla niego pięknym i ważnym okresem życia.
Mimo, że Donald Tusk ma teraz sprawować jeszcze poważniejszą funkcję, przyznał dzisiaj, że i tak żadne z jego politycznych zadań nie będzie tak ważne, jak prowadzenie polskiego rządu przez praktycznie cały okres kryzysu odczuwalnego w kraju, jak i w całej Unii Europejskiej. Tusk wspomniał też o przyjaźni, jaka łączy go z prezydentem Komorowskim. Podkreślił, jak cenne jest dla niego, że ta przyjaźń przetrwała do dziś w niezmiennej postaci.
Oczywiście, premier podziękował wszystkim ministrom przyznając, że przecież bez nich sprawne funkcjonowanie rządu nie byłoby możliwe. Nie zapomniał dodać kilku słów o swoich przeciwnikach. Im również podziękował twierdząc, że podziękowania za ostatnich 7 lat kieruje zarówno do tych, którym będzie przykro z powodu jego odejścia, jak i do tych, którzy cieszą się, że nie będzie już dłużej szefem rządu. Oczywiście, premier podziękował też swoim najbliższym za wsparcie, jakim otaczali go przez cały ten okres.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.