Prąd z odnawialnych źródeł energii będzie zwolniony z akcyzy
Na chwilę obecną, bez względu na to, czy korzystamy z tradycyjnych źródeł prądu, czy też wytwarzamy energię samodzielnie z odnawialnych źródeł energii, wszyscy jesteśmy zobowiązani do płacenia podatku akcyzowego. Jednak, żeby zachęcić Polaków do montowania w domach pomp cieplnych, kolektorów słonecznych czy pieców działających na biomasę, Ministerstwo Gospodarki chce zaoferować zwolnienie z akcyzy.
Oznaczałoby to, że ci, którzy zdecydują się na wytwarzanie energii w swoich domach, przy pomocy jednego z odnawialnych źródeł energii, czyli stosując kolektory słoneczne, pompy cieplne, piece na biomasę lub kotły podobnego typu, mogliby być zwolnieni z płacenia podatku akcyzowego.
Aktualnie istnieje tylko jedno rozwiązanie, jeśli chcemy zostać zwolnieni z takiej opłaty – musimy przedstawić dokument zaświadczający umorzenie pochodzenia energii ze źródeł innych, niż własne. Taka opcja jest dostępna praktycznie tylko dla dużych jednostek przekazujących energię do sieci. Zgodnie z planami resortu gospodarki, w przyszłości zwolnienie z akcyzy miałoby obejmować zarówno te OZE, które wytwarzają prąd na sprzedaż, jak i ten zużywany na użytek prywatny. Na razie jest to niemożliwe, ponieważ żadne jednostki nie wystawiają świadectw pochodzenia prądu osobom, które w swoich domach montują niewielkie urządzenia będące odnawialnymi źródłami energii.
To właśnie jedna z przyczyn, dla których zaledwie niewielki odsetek gospodarstw rolnych, których jest w Polsce 2 mln oraz domów jednorodzinnych (4 mln) korzysta z OZE. Jest to jednak powodowane nie tylko kosztami instalacji z dodatkiem akcyzy, ale też masą spraw urzędowych, które trzeba załatwić, by móc stosować tego rodzaju urządzenia do wytwarzania prądu.
Działania zachęcające do inwestycji w prywatne urządzenia wytwarzające energię są niezbędne, ponieważ do 2020r. w Polsce min. 15% prądu musi pochodzić właśnie z odnawialnych źródeł energii. Do takich ustaleń doszedł nasz rząd w porozumieniu z Unią Europejską rozpowszechniającą trend ograniczania eksploatacji źródeł nieodnawialnych. Niestety, w naszym kraju jest to zmiana bardzo trudna do przeprowadzania, gdy zauważymy, że aż 90% energii uzyskujemy przy wykorzystaniu węgla.
Nie ma jeszcze pewności, czy Ministerstwo Finansów zgodzi się przyjąć projekt zwalniający z akcyzy, jednak już wiadomo, że w razie, gdyby resort na to przystał, zwolnione z akcyzy będą jednostki wykorzystujące OZE działające na wodę, wiatr, promienie słoneczne oraz różnego rodzaju biogaz.
Aktualnie istnieje tylko jedno rozwiązanie, jeśli chcemy zostać zwolnieni z takiej opłaty – musimy przedstawić dokument zaświadczający umorzenie pochodzenia energii ze źródeł innych, niż własne. Taka opcja jest dostępna praktycznie tylko dla dużych jednostek przekazujących energię do sieci. Zgodnie z planami resortu gospodarki, w przyszłości zwolnienie z akcyzy miałoby obejmować zarówno te OZE, które wytwarzają prąd na sprzedaż, jak i ten zużywany na użytek prywatny. Na razie jest to niemożliwe, ponieważ żadne jednostki nie wystawiają świadectw pochodzenia prądu osobom, które w swoich domach montują niewielkie urządzenia będące odnawialnymi źródłami energii.
To właśnie jedna z przyczyn, dla których zaledwie niewielki odsetek gospodarstw rolnych, których jest w Polsce 2 mln oraz domów jednorodzinnych (4 mln) korzysta z OZE. Jest to jednak powodowane nie tylko kosztami instalacji z dodatkiem akcyzy, ale też masą spraw urzędowych, które trzeba załatwić, by móc stosować tego rodzaju urządzenia do wytwarzania prądu.
Działania zachęcające do inwestycji w prywatne urządzenia wytwarzające energię są niezbędne, ponieważ do 2020r. w Polsce min. 15% prądu musi pochodzić właśnie z odnawialnych źródeł energii. Do takich ustaleń doszedł nasz rząd w porozumieniu z Unią Europejską rozpowszechniającą trend ograniczania eksploatacji źródeł nieodnawialnych. Niestety, w naszym kraju jest to zmiana bardzo trudna do przeprowadzania, gdy zauważymy, że aż 90% energii uzyskujemy przy wykorzystaniu węgla.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.