Pracownicy wymiaru sprawiedliwości zachowają przywileje
"Rzeczpospolita" poinformowała, że plan reform premiera Donalda Tuska drży w posadach. Przywileje, które lider Platformy Obywatelskiej zapowiadał ukrócić, zachowają pracownicy wymiaru sprawiedliwości.
Gazeta ustaliła, że szef resortu sprawiedliwości Jarosław Gowin nie zamierza wprowadzać zapowiedzianych przez szefa rządu zmian w systemie emerytalnym sędziów i prokuratorów. Zdaniem komentatorów krok ten stanowi istotne zagrożenie przy wprowadzeniu kolejnych zapowiedzianych przez premiera reform.
Minister sprawiedliwości po rozmowach z ekspertami uznał, że ustawa wprowadzająca zmiany zasad spoczynku upadłaby przed Trybunałem Konstytucyjnym, gdyż wiązałoby się to z odebraniem sędziom i prokuratorom praw nabytych. Nowymi zasadami można jednak objąć tych, którzy dopiero zaczną pracę. Rozwiązanie to zostanie zastosowane w przypadku żołnierzy i policjanci.
"Najważniejszą reformą zapowiedzianą przez premiera jest podniesienie wieku emerytalnego w ZUS. Miało to zostać osłodzone likwidacją przywilejów mundurowych, górników czy pracowników wymiaru sprawiedliwości. Utrzymanie przywilejów akurat jednej z tych grup wydaje się nieuzasadnione" – oznajmił w rozmowie z dziennikarzami główny ekonomista Invest-Banku Wiktor Wojciechowski.
Zdaniem komentatorów będzie niezwykle trudno osiągnąć akceptację dla tych zmian głównych zainteresowanych. Ponadto należy liczyć się ze znacznym oporem ubezpieczonych w Zakładzie Ubezpieczeń Zdrowotnych i mobilizacją związków zawodowych. Jan Guz, przewodniczący OPZZ, zaznacza z oburzeniem, iż nie może być tak, że obywatele pracują dłużej, a władza zachowuje przywileje.
Minister sprawiedliwości po rozmowach z ekspertami uznał, że ustawa wprowadzająca zmiany zasad spoczynku upadłaby przed Trybunałem Konstytucyjnym, gdyż wiązałoby się to z odebraniem sędziom i prokuratorom praw nabytych. Nowymi zasadami można jednak objąć tych, którzy dopiero zaczną pracę. Rozwiązanie to zostanie zastosowane w przypadku żołnierzy i policjanci.
"Najważniejszą reformą zapowiedzianą przez premiera jest podniesienie wieku emerytalnego w ZUS. Miało to zostać osłodzone likwidacją przywilejów mundurowych, górników czy pracowników wymiaru sprawiedliwości. Utrzymanie przywilejów akurat jednej z tych grup wydaje się nieuzasadnione" – oznajmił w rozmowie z dziennikarzami główny ekonomista Invest-Banku Wiktor Wojciechowski.
Zdaniem komentatorów będzie niezwykle trudno osiągnąć akceptację dla tych zmian głównych zainteresowanych. Ponadto należy liczyć się ze znacznym oporem ubezpieczonych w Zakładzie Ubezpieczeń Zdrowotnych i mobilizacją związków zawodowych. Jan Guz, przewodniczący OPZZ, zaznacza z oburzeniem, iż nie może być tak, że obywatele pracują dłużej, a władza zachowuje przywileje.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.