pieniadz.pl

Praca dodatkowa - kiedy można sobie na nią pozwolić?

środa, 17-10-2012 godz. 14:02

Chociaż wielu z nas ma stałe zatrudnienie, to jednak nie zawsze jest ono wystarczające, abyśmy mogli godnie żyć. Dlatego też część osób decyduje się pracować na dwóch etatach. Wielu Polaków dorabia również do jednego etatu poprzez wykonywanie prac w ramach umowy-zlecenia czy umowy o dzieło. Dzięki temu, mogą podreperować domowy budżet. Jednak, czy zawsze takie dorabianie na boku jest legalne?
Teoretycznie, praca na dwóch etatach jest dozwolona. Niemniej jednak, decydując się na takie rozwiązanie, musimy być pewni, że piastując drugie stanowisko, nie zaniedbamy tego pierwszego. W takich sytuacjach, to właśnie pierwszy etat jest priorytetem i do niego należy dostosować wszystkie pozostałe zajęcia.

Zatrudniając się na drugim etacie, musimy być pewni, że znajdziemy odpowiednio dużo czasu, aby nadal w takim samym stopniu poświęcać się obowiązkom wykonywanym na pierwszym etacie. Jednocześnie, musimy być ostrożni, żeby nie przekazywać poufnych informacji na temat pierwszego pracodawcy w kontaktach z tym drugim. Dobro pierwszej firmy, dla której pracujemy, jest traktowane pierwszorzędnie.

Co więcej, pierwszy pracodawca ma prawo zabronić nam nawiązywania współpracy z niektórymi firmami. Stosowne zapisy na ten temat znajdują się zwykle w umowie. Mogą być też zawarte w aneksie dołączonym do tego dokumentu. Najczęściej odnoszą się one do zakazu pracy na rzecz firmy funkcjonującej w tej samej branży. Zakaz tego typu jest bardzo prosty do wytłumaczenia – chodzi o to, żeby pracownik nie wspomagał swoją pracą konkurencji.

Należy przy tym zaznaczyć, że czasami zdarza się tak, iż zakaz pracy dla firm świadczących podobne usługi obowiązuje nie tylko w trakcie zatrudnienia w jednej jednostce, ale również przez określony czas po zakończeniu w niej pracy. Bywa tak np. w przypadku kucharzy, którzy przez ustalony w umowie okres nie mogą zatrudnić się w restauracji o tym samym charakterze, by przypadkiem nie wykorzystywali poznanych wcześniej przepisów, działając na niekorzyść poprzedniej firmy.

Od razu powinno się przypomnieć o zakazie rozpowszechniania informacji na temat firmy, w której jesteśmy zatrudnieni nawet po ustaniu stosunku pracy. Obowiązek zachowania tajemnicy zawodowej jest aktualny przez 3 lata od momentu zakończenia zatrudnienia.

Jeżeli jednak w umowie nie znajdują się żadne zapisy mówiące o zakazie pracy dla konkurencji, to pracownik może podjąć się innego zatrudnienia, o ile nie działa w ten sposób na niekorzyść pierwszego przełożonego. Gdy pierwsza firma poniesie jakieś straty, wtedy – mimo braku pisemnego zakazu – pracownik musi liczyć się z tym, że zostanie mu wypowiedziana umowa. W tej sytuacji, pracodawca może bowiem oprzeć się na samej zasadzie mówiącej o tym, że podwładni mają obowiązek dbania o interesy firmy, w której są zatrudnieni.

W razie złamania zasad dotyczących niemożności podjęcia drugiej pracy i zakazu pracy na rzecz konkurencji, pierwszy pracodawca może wypowiedzieć podwładnemu umowę o pracę, a dodatkowo, żądać od niego finansowego wyrównania strat poniesionych w związku z jego nieuczciwą działalnością.

Dodaj komentarz

Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub .

Komentarze:

Brak komentarzy do Praca dodatkowa - kiedy można sobie na nią pozwolić?.

Podobne

Kursy walut 2024-02-29

+ więcej

www.Autodoc.pl

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm