Pomysł Nicolasa Sarkozy’ego na walkę z bezrobociem
Pomysł Nicolasa Sarkozy’ego spotkał się z ostrą krytyką opozycji. Francuski prezydent zaproponował referendum w sprawie reformy systemu zasiłków dla bezrobotnych – poinformowała PAP.
Według przywódcy Francji system wsparcia osób bez zatrudnienia jest nieskuteczny i utrwala bezrobocie. Z tego powodu zależy zastosować nowe rozwiązania, które przewidują między innymi obowiązek podjęcia szkolenia zawodowego oraz skorzystania z pierwszej - zgodnej z kierunkiem tych kursów - oferty pracy. Niepodjęcie zatrudnienia wiązałoby się natomiast z utratą prawa do zasiłku.
Pomysł Nicolasa Sarkozy’ego skrytykowała lewicowa i centrowa opozycja. Zdaniem szefowej Partii Socjalistycznej Martine Aubry prezydent wybrał sobie za kozły ofiarne osoby będące w najgorszej sytuacji, które - według niej -nie mają pracy nie ze swojej winy - czytamy na portalu Wprost.pl. Możliwość przeprowadzenia referendum w tej sprawie odrzuca przedstawiciel centrowej partii MoDem (Ruch Demokratyczny) Francois Bayrou. Jego zdaniem w ten sposób Sarkozy podzieli Francuzów i uczyni z bezrobotnych wrogów publicznych. W podobnym tonie wypowiedziała się członkini Zielonych Eva Joly, która zarzuciła francuskiemu prezydentowi, że chce pokazać bezrobotnych jako próżniaków.
Tymczasem z sondażu przeprowadzonego przez TNS Sofres/Mediaprism wynika, że 63% ankietowanych Francuzów opowiada się za pomysłem Sarkozy'ego. Natomiast 29% respondentów jest przeciwna temu rozwiązaniu.
Obecnie liczba bezrobotnych mieszkańców Francji jest najwyższa od 12 lat i sięga 2,9 milionów. Stopa bezrobocia przesuwa się w kierunku 10%. Niechętne Sarkozy'emu media przypominają, że przed poprzednimi wyborami prezydenckimi obiecywał on, iż pod koniec kadencji stopa bezrobocia będzie nizsza niż 5%.
Pomysł Nicolasa Sarkozy’ego skrytykowała lewicowa i centrowa opozycja. Zdaniem szefowej Partii Socjalistycznej Martine Aubry prezydent wybrał sobie za kozły ofiarne osoby będące w najgorszej sytuacji, które - według niej -nie mają pracy nie ze swojej winy - czytamy na portalu Wprost.pl. Możliwość przeprowadzenia referendum w tej sprawie odrzuca przedstawiciel centrowej partii MoDem (Ruch Demokratyczny) Francois Bayrou. Jego zdaniem w ten sposób Sarkozy podzieli Francuzów i uczyni z bezrobotnych wrogów publicznych. W podobnym tonie wypowiedziała się członkini Zielonych Eva Joly, która zarzuciła francuskiemu prezydentowi, że chce pokazać bezrobotnych jako próżniaków.
Tymczasem z sondażu przeprowadzonego przez TNS Sofres/Mediaprism wynika, że 63% ankietowanych Francuzów opowiada się za pomysłem Sarkozy'ego. Natomiast 29% respondentów jest przeciwna temu rozwiązaniu.
Obecnie liczba bezrobotnych mieszkańców Francji jest najwyższa od 12 lat i sięga 2,9 milionów. Stopa bezrobocia przesuwa się w kierunku 10%. Niechętne Sarkozy'emu media przypominają, że przed poprzednimi wyborami prezydenckimi obiecywał on, iż pod koniec kadencji stopa bezrobocia będzie nizsza niż 5%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.