Polskie miasta inwestują wielkie pieniądze w świąteczne iluminacje
W polskich miastach już od kilku lat można zauważyć przepiękne, świąteczne iluminacje, na które moda przyszła do nas z Zachodu. Żeby oświetlić ulice oraz poszczególne obiekty, urzędy miejskie wydają prawdziwe fortuny. W tym roku najbardziej wykosztowała się Warszawa, która na montaż i konserwację iluminacji wydała już 120 tysięcy złotych, a za zużyty na te cele prąd zapłaci ok. 40 tysięcy złotych.
Warszawa to tegoroczny lider wśród polskich miast, jeśli chodzi o wydatki związane ze świątecznymi iluminacjami. 120 tysięcy złotych wydanych na konserwację, magazynowanie oraz montaż i do tego 40 tysięcy złotych opłat za prąd to jednak nie wszystkie wydatki. Dodatkowo, jeszcze w tym roku władze Warszawy postanowiły, że poświęcą 1,5 miliona złotych na wielkie podświetlane prezenty, cukierki i bombki, które urozmaicą bożonarodzeniowy krajobraz stolicy. Według szacunków, łącznie Warszawa wyda na świąteczne dekoracje 1,62 miliona złotych.
Niemal milion złotych to suma, jaką na świąteczne lampki wydał Wrocław. Wypożyczenie, założenie, ściągnięcie oraz naprawy 140 tysięcy świetlnych ozdób w bieżącym roku kosztowały jednak aż o 350 tysięcy złotych mniej, niż w roku 2011. Mimo tego, udało się oświetlić jedną nową ulicę oraz 2 place, na których dotychczas nie pojawiały się dekoracje. Ponadto, w mieście stanęły dwie wielkie choinki.
Na trzecim miejscu znalazła się Gdynia, która wydała na świąteczne iluminacje znacznie mniej, niż Warszawa i Wrocław, bo „tylko” 360 tysięcy złotych. To i tak o 30 tysięcy więcej, niż przed rokiem. Niemniej jednak, w tym sezonie udało się postawić 2 wysokie choinki ozdobione tysiącami lampek LED.
Gdańsk raczej nie może konkurować z Gdynią pod względem świątecznego oświetlenia, skoro wydał na nie jedynie 260 tysięcy złotych. W przeciwieństwie do Gdyni, władze Gdańska wydały na iluminacje o 30 tysięcy złotych mniej, niż w ubiegłym roku. Jednak należy podkreślić, że w 2012r. nie było trzeba kupować tak dużej ilości nowych lampek, jak poprzednim razem. Pomimo tego, udało się zmienić dotychczasowe dekoracje we Wrzeszczu.
Łódź wydała w tym roku na świąteczne lampki 186 700zł, jednak może pochwalić się wyjątkowo nowoczesnymi dekoracjami. Iluminacje rozwieszone wzdłuż najważniejszej w mieście ul. Piotrowskiej są sterowane radiowo i mogą być w ten sposób rozjaśniane oraz ściemniane, jak też włączane i wyłączane. Dodatkowo, w ten sam sposób można włączać ich dynamiczną animację lub kontrolować ich stan. Łączna cena wszystkich ozdób w Łodzi jest znacznie wyższa i sięga 386 700zł, jednak miasto poniesie dużo niższe koszty, ponieważ 200 tysięcy złotych zostanie wyłożone na ten cel przez PGE, którego logo znajduje się na łódzkich ozdobach świetlnych.
Oprócz tego, drogie i piękne dekoracje bożonarodzeniowe znajdują się w Krakowie, którego władze przeznaczyły na ten cel 180 tysięcy złotych. To drastyczna obniżka wydatków, gdy pod uwagę weźmiemy fakt, że w 2011r. było to, bagatela, 900 tysięcy złotych. Sporo, bo 88 tysięcy złotych wydał na lampki także Sopot. W Bydgoszczy iluminacje kosztowały już tylko 10 tysięcy złotych, jednak duża część ozdób to te zakupione w poprzednich latach więc miasto i tak jest bajecznie udekorowane.
Niemal milion złotych to suma, jaką na świąteczne lampki wydał Wrocław. Wypożyczenie, założenie, ściągnięcie oraz naprawy 140 tysięcy świetlnych ozdób w bieżącym roku kosztowały jednak aż o 350 tysięcy złotych mniej, niż w roku 2011. Mimo tego, udało się oświetlić jedną nową ulicę oraz 2 place, na których dotychczas nie pojawiały się dekoracje. Ponadto, w mieście stanęły dwie wielkie choinki.
Na trzecim miejscu znalazła się Gdynia, która wydała na świąteczne iluminacje znacznie mniej, niż Warszawa i Wrocław, bo „tylko” 360 tysięcy złotych. To i tak o 30 tysięcy więcej, niż przed rokiem. Niemniej jednak, w tym sezonie udało się postawić 2 wysokie choinki ozdobione tysiącami lampek LED.
Gdańsk raczej nie może konkurować z Gdynią pod względem świątecznego oświetlenia, skoro wydał na nie jedynie 260 tysięcy złotych. W przeciwieństwie do Gdyni, władze Gdańska wydały na iluminacje o 30 tysięcy złotych mniej, niż w ubiegłym roku. Jednak należy podkreślić, że w 2012r. nie było trzeba kupować tak dużej ilości nowych lampek, jak poprzednim razem. Pomimo tego, udało się zmienić dotychczasowe dekoracje we Wrzeszczu.
Oprócz tego, drogie i piękne dekoracje bożonarodzeniowe znajdują się w Krakowie, którego władze przeznaczyły na ten cel 180 tysięcy złotych. To drastyczna obniżka wydatków, gdy pod uwagę weźmiemy fakt, że w 2011r. było to, bagatela, 900 tysięcy złotych. Sporo, bo 88 tysięcy złotych wydał na lampki także Sopot. W Bydgoszczy iluminacje kosztowały już tylko 10 tysięcy złotych, jednak duża część ozdób to te zakupione w poprzednich latach więc miasto i tak jest bajecznie udekorowane.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.