Zgodnie z wynikami badań CBOS, w 19% polskich rodzin, do pracy musi iść przynajmniej jedno dziecko w wieku szkolnym. W tej grupie najwięcej jest uczniów szkół ponadgimnazjalnych, którzy stanowią 26% spośród wszystkich pracujących dzieci. Na drugim miejscu znajdują się gimnazjaliści, których pracuje 9%. Zdecydowanie najmniej jest pracujących dzieci uczęszczających do podstawówki. Pracuje ich tylko 1%.

Warto przy tym zaznaczyć, że dalsze badania wskazują, iż w naszym społeczeństwie aż 95% osób przeciwnych jest pracy uczniów w wieku 7-12 lat. 70% nie zgadza się na pracę uczniów szkół gimnazjalnych mimo tego, że zwykle dorabiają oni jedynie w okresie wakacyjnym. Jednocześnie, 25% respondentów popiera ten pomysł. Natomiast, jeśli chodzi o uczniów szkół średnich, to 85% ankietowanych twierdzi, że powinni oni podejmować się pierwszych działań zarobkowych.

Jeśli chodzi o pochodzenie pracujących w Polsce dzieci w wieku szkolnym, to najczęściej pracę zarobkową podejmują ci uczniowie, którzy urodzili się w rodzinach o średnim statusie materialnym. Przeważają wśród nich mieszkańcy średnich miast. Zarobione pieniądze młodzi Polacy najchętniej wydają na własne potrzeby, jednak zdarza się, że ich zarobki pomagają całej rodzinie.

Pracami, które młodzi wykonują najczęściej są zbiory owoców i warzyw, roznoszenie ulotek, udział w akcjach promocyjnych na stanowisku hostess oraz asystentów, ale też kelnerowanie czy sprzedaż detaliczna prowadzona zwykle na straganach. Mogą też pomagać w prowadzeniu imprez kulturalnych, np. sprzedając bilety czy obsługując gości. Wiele osób ubiega się o dorywczą pracę przy inwentaryzacjach.

Należy przy tym zaznaczyć, że większe możliwości pracy mają osoby, które ukończyły 16 lat. Młodsze mogą zostać zatrudnione jedynie przez firmę oferującą pracę związaną z działalnością reklamową, kulturalną, artystyczną lub sportową.

Trzeba jednak pamiętać, że badania odnoszą się do dzieci pracujących legalnie. Nikt nie posiada dokładnych danych na temat uczniów działających w tzw. szarej strefie. Niestety, „na czarno” pracuje ogromna liczba młodych ludzi. Jest to związane głównie z faktem, iż do zatrudnienia osoby niepełnoletniej niezbędny jest szereg dokumentów (opinia dyrektora szkoły, lekarza oraz poradni psychologiczno-pedagogicznej). Wielu pracodawców nie ma chęci i czasu na to, by czekać na skompletowanie pełnej dokumentacji. Część spośród nich nawet nie wie, że takie papiery są wymagane.

W badaniach przeprowadzonych przez CBOS uwzględniono również dzieci, które pracują w mediach. W ich przypadku praca rozpoczyna się nieraz nawet w wieku zaledwie kilku miesięcy. Za ich karierę odpowiadają głównie rodzice, którzy dbają o zezwolenia na to, by ich pociechy mogły być legalnie zatrudniane w serialach czy reklamach.