Polskie PKB jednak wyższe? KE podniosła prognozy
Według danych, które zaprezentowała dzisiaj Komisja Europejska, nasza gospodarka przyspieszy jeszcze bardziej, niż spodziewano się tego do tej pory. Wiosenne prognozy są dla nas bardzo dobre. Unijni eksperci twierdzą, że w tym roku zanotujemy wzrost na poziomie 3,2%, natomiast w następnym tempo przyspieszy o 0,2% i będzie to już 3,4%. W obu przypadkach przewidywania wzrosły o 0,3%.
Najświeższe prognozy Komisji Europejskiej na temat polskiej gospodarki zakładają, że będzie ona rosła o 0,3% szybciej niż sądzono jeszcze w lutym tego roku. Poprawa sytuacji gospodarczej rozpoczęła się już w drugiej Polowie ubiegłego roku, a w najbliższym czasie ma się ewidentnie umacniać. Co więcej, wraz z Litwą i Łotwą Polska ma być jednym z tych krajów, w których stopa wzrostu ma być najwyższa w całej Unii Europejskiej.
Dalsza poprawa ma być możliwa dzięki temu, że popyt wewnętrzny ma wyprzedzić handel. Polepszać ma się także sytuacja na rynku pracy. Zakłada się, że w tym roku bezrobocie liczone zgodnie z zasadami unijnymi, spadnie poziomu 10,3% do 9,9%. Natomiast w przyszłym roku miałoby to już być 9,5%. Niemniej jednak, finanse publiczne będą notowały stopniową, aczkolwiek raczej regularną poprawę.
KE spodziewa się, że w tym roku sektor finansów publicznych może odnotować nadwyżkę wynoszącą 5,7% wartości Produktu Krajowego Brutto. Byłoby to 3,6% PKB, gdyby nie roczny transfer aktywów naliczany zgodnie z metodą ESA95. Natomiast w 2015r., wg metody ESA95, pojawić ma się deficyt na poziomie 2,9% PKB. Bez uwzględniania transferów, będzie to 3,1%.
Zwiększyć ma się też inflacja CPI. O ile minionym roku wynosiła 0,8%, to w bieżącym roku ma to już być 1,1%. Co więcej, prognozuje się, że w następnym roku będzie to aż 1,9%. KE zakłada, że dużo lepsze wyniki mają być efektem rosnącego popytu krajowego oraz związanymi z nim, wyższymi cenami.
Podkreśla się jednak, że prognozy KE są zwykle powściągliwe, dlatego można liczyć, że rzeczywiste rezultaty zarówno w tym, jak i w następnym roku będą lepsze od aktualnych przewidywań.
Dalsza poprawa ma być możliwa dzięki temu, że popyt wewnętrzny ma wyprzedzić handel. Polepszać ma się także sytuacja na rynku pracy. Zakłada się, że w tym roku bezrobocie liczone zgodnie z zasadami unijnymi, spadnie poziomu 10,3% do 9,9%. Natomiast w przyszłym roku miałoby to już być 9,5%. Niemniej jednak, finanse publiczne będą notowały stopniową, aczkolwiek raczej regularną poprawę.
KE spodziewa się, że w tym roku sektor finansów publicznych może odnotować nadwyżkę wynoszącą 5,7% wartości Produktu Krajowego Brutto. Byłoby to 3,6% PKB, gdyby nie roczny transfer aktywów naliczany zgodnie z metodą ESA95. Natomiast w 2015r., wg metody ESA95, pojawić ma się deficyt na poziomie 2,9% PKB. Bez uwzględniania transferów, będzie to 3,1%.
Zwiększyć ma się też inflacja CPI. O ile minionym roku wynosiła 0,8%, to w bieżącym roku ma to już być 1,1%. Co więcej, prognozuje się, że w następnym roku będzie to aż 1,9%. KE zakłada, że dużo lepsze wyniki mają być efektem rosnącego popytu krajowego oraz związanymi z nim, wyższymi cenami.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.