Polski przemysł radzi sobie całkiem dobrze. Produkcja wzrosła
Co prawda, podane ostatnio informacje na temat polskiego przemysłu nie były dokładnie takie, jak oczekiwano, ale jednak i tak brzmią pozytywnie. Okazuje się, że zanotował on wzrost o 2,9%. To tylko minimalna różnica w porównaniu do wcześniejszych prognoz, które zakładały, że będzie to 3%.
Przez pewien czas, poczynając już od końca ubiegłego roku, prognozy analityków bankowych odnośnie polskiego przemysłu nie do końca się sprawdzały. Za każdym razem przewidywano, że będzie coraz gorzej, a jednak mogliśmy liczyć na pozytywne zaskoczenia. Prawdziwy kryzys wciąż do nas, na szczęście nie dotarł i chociaż w marcu wzrost gospodarczy wynosił zaledwie 0,7%, to jednak już ten kwietniowy oszacowano na 2,9%.
Natomiast PKB, według ekspertów, wzrosło w pierwszym kwartale bieżącego roku o ok. 3,5%. Już teraz zakłada się jednak, że kolejny kwartał może przynieść gorsze wyniki. Ma to być powodowane m.in. wartością wskaźnika PMI, która w ostatnich miesiącach znacznie spadła, sięgając nawet poniżej 50 punktów. Jak natomiast wiadomo, 50 punktów jest granicą, od której można określać zły lub dobry stan gospodarki.
Mimo tego, że polska gospodarka wciąż radzi sobie całkiem nieźle, to jednak eksperci przyznają, że rok 2012 będzie trudniejszy od poprzedniego. Tym razem nie chodzi już o czarne wizje, ale o realne pogorszenie się sytuacji. Ma to wynikać m.in. z faktu, że poważne problemy pojawiają się u naszych partnerów handlowych. Poza tym, niestabilna sytuacja na rynku zmniejsza procent zatrudnianych w Polsce osób. Dodatkowo, ich płace nie wzrastają.
Na trudniejszą sytuację gospodarczą w następnych kwartałach może wpływać, już teraz mocno odczuwany, spadek zamówień. Przedsiębiorcy narzekają na mniejszą liczbę klientów, a przez to automatycznie niższe dochody. Ponadto, dokuczliwa jest zbyt droga produkcja. W połączeniu z niewielką ilością zleceń, doprowadza ona wiele firm do fazy krytycznej, w której przy wysokich długach, nie ma większych szans na dochody wystarczające do ich spłacenia.
Niemniej jednak, zgodnie z opinią ekspertów pracujących dla Ministerstwa Gospodarki, w maju 2012r. tempo produkcji przemysłowej najprawdopodobniej wzrośnie jeszcze ok. 3,6%. Jednocześnie, prognozy na cały kwartał nie byłyby zbytnio oddalone od dotychczasowych. Raczej trudno spodziewać się popraw, ale analitycy nie spodziewają się też drastycznego pogorszenia w sektorze przemysłu.
Natomiast PKB, według ekspertów, wzrosło w pierwszym kwartale bieżącego roku o ok. 3,5%. Już teraz zakłada się jednak, że kolejny kwartał może przynieść gorsze wyniki. Ma to być powodowane m.in. wartością wskaźnika PMI, która w ostatnich miesiącach znacznie spadła, sięgając nawet poniżej 50 punktów. Jak natomiast wiadomo, 50 punktów jest granicą, od której można określać zły lub dobry stan gospodarki.
Mimo tego, że polska gospodarka wciąż radzi sobie całkiem nieźle, to jednak eksperci przyznają, że rok 2012 będzie trudniejszy od poprzedniego. Tym razem nie chodzi już o czarne wizje, ale o realne pogorszenie się sytuacji. Ma to wynikać m.in. z faktu, że poważne problemy pojawiają się u naszych partnerów handlowych. Poza tym, niestabilna sytuacja na rynku zmniejsza procent zatrudnianych w Polsce osób. Dodatkowo, ich płace nie wzrastają.
Na trudniejszą sytuację gospodarczą w następnych kwartałach może wpływać, już teraz mocno odczuwany, spadek zamówień. Przedsiębiorcy narzekają na mniejszą liczbę klientów, a przez to automatycznie niższe dochody. Ponadto, dokuczliwa jest zbyt droga produkcja. W połączeniu z niewielką ilością zleceń, doprowadza ona wiele firm do fazy krytycznej, w której przy wysokich długach, nie ma większych szans na dochody wystarczające do ich spłacenia.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.