Jak wynika z raportu Europejskiego Komitetu Praw Społecznych opublikowanego w piątek 24 stycznia przez Radę Europy, Polska nie przestrzega zapisów zawartych w Europejskiej Karcie Społecznej. Eksperci zwracają uwagę na fakt, iż nie dostosowujemy się do aż 6 z 13 paragraf ów, które znajdują się w tym dokumencie.

Jedynym pocieszeniem może być fakt, że nie wypadliśmy najgorzej. Jeszcze więcej zastrzeżeń Rada Europy miała m.in. do Albanii, Grecji, Rumunii, Ukrainy czy Mołdawii. Nie tłumaczy nas to jednak z faktu, że w niektórych kategoriach od 3 lat nie zrobiliśmy żadnego postępu.

Jednym z największych problemów, jakie zauważono w naszym kraju jest utrudniony dostęp do opieki medycznej. Zwrócono uwagę na wyjątkowo długie oczekiwanie na wizyty u specjalistów, a także na ustalane na odległe terminy zabiegi medyczne. Europejski Komitet Praw Społecznych twierdzi, że od poprzedniej edycji raportu, nie doszło u nas do żadnej poprawy w tym względzie.

Oprócz tego, mocno krytykowana była decyzja polskich polityków skróceniu terminu, w jakim bezrobotni mogą otrzymywać zasiłek. Według obecnych zasad, można na niego liczyć tylko przez 6 miesięcy. Ponadto, Komitetowi nie podobała się jego stawka, która według europejskich specjalistów powinna być wyższa, co najmniej o 20%.

Część polskich ekspertów broni jednak naszego kraju twierdząc, że dostosowanie się do norm określonych w Europejskiej Karcie Społecznej mogłoby przynieść nam więcej strat niż korzyści. Podkreślają, że nasza gospodarka nie jest w tak dobrej kondycji, byśmy mogli podwyższać zasiłki i gwarantować obywatelom jeszcze większe wsparcie, czy to w zakresie wspomnianej ochrony zdrowia, czy też w kwestii prawa do pracy i pomocy społecznej oraz prawa do mieszkania, nauki i ochrony przed ubóstwem.