Żeby resort pozostający pod wodzą Waldemara Pawlaka mógł otworzyć swój oddział w Dolinie Krzemowej, Polska podpisała dokument potwierdzający współpracę z organizacją non-profit, US Market Access Center. Jej głównym zadaniem jest wspieranie jednostek, które dopiero chcą wejść na rynek technologiczny USA. W przypadku Polski, to właśnie ta firma pomoże w wynajmie odpowiedniego lokalu oraz będzie udzielała Polakom wsparcia stricte merytorycznego.

Dokument został podpisany w trakcie wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego w USA. Zgodnie z głównymi założeniami, w przyszłym roku, w Dolinie Krzemowej powstanie oddział Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji.

Po co resortowi gospodarki biuro w Dolinie Krzemowej? Zgodnie z planami, taka opcja ma być szansą dla młodych Polaków wykazujących talenty informatyczne i technologiczne. Biuro Ministerstwa Gospodarki ma stanowić pomoc dla firm, które chciałyby spróbować swoich sił w Stanach Zjednoczonych. Do tej pory szansę działania na terenie Doliny Krzemowej miały głównie bogate, duże firmy. To właśnie tutaj rozwinęli się giganci tacy, jak Google, eBay czy Hewlett-Packard.

Jednak, poza wsparciem dla polskich przedsiębiorstw, biuro resortu gospodarki ma również odpowiadać za współpracę Polaków z najważniejszymi jednostkami zlokalizowanymi w Dolinie Krzemowej. Wszystkie te działania mają wspomóc rozwój technologiczny naszego kraju.

Dolina Krzemowa znajduje się w północnej części Kalifornii. Aktywny rozwój przemysłowy rozpoczął się tu w połowie XXw. Sprzyjały mu głównie niskie ceny ziemi oraz odpowiedni klimat. Na przestrzeni ostatnich lat powstało tu światowe centrum technologiczne. Najważniejszą branżą regionu jest ta komputerowa. Łącznie funkcjonuje tu przeszło 700 firm, przy czym większość stanowią te o charakterze informatycznym.