Światowe Forum Ekonomiczne, jak co roku, sporządziło „Globalny raport konkurencyjności 2013-14”. Wynika z niego, że Polska spadła w porównaniu do poprzedniego roku o jedną pozycję, aktualnie znajdując się na 42. miejscu.

Naszym największym pozytywem jest wysoki poziom edukacji oraz wysoki wskaźnik solaryzacji, w których Polska zajmuje 18. pozycję. Na 20. miejscu znajdujemy się pod względem wielkości rynku. Poza tym, nie jest źle, jeśli chodzi o stopień rozwoju sektora finansowego, który daje nam 38. lokatę.

W porównaniu do ubiegłego roku, poprawiła się sytuacja w zakresie komunikacji dotyczącej różnych kanałów technicznych i technologicznych. Lepiej wypadły też instytucje finansowe, a do tego, na przestrzeni roku, udało się w większym stopniu wyrównać sytuację kobiet i mężczyzn na rynku pracy.

Polska zdecydowanie słabiej wypada, jeżeli chodzi o efektywność działań rządowych. Zauważalny jest wręcz brak tej efektywności. W tej kategorii zajęliśmy 121. pozycję. Natomiast w kwestii obciążeń związanych z rządowymi regulacjami, znaleźliśmy się aż na 133. lokacie.

W naszym kraju zwraca się też uwagę na zbyt zmienne i uciążliwe prawo podatkowe. Eksperci zwracali jednak uwagę głównie na fakt, że na poprawę konkurencyjności w Polsce wpłynąć może modernizacja infrastruktury transportowej.

Pomimo tego, że dobrze sobie radzimy, jak na państwo postkomunistyczne, to jednak niepokoić może fakt, jak wiele państw wyprzedza nas w rankingu. Tym bardziej, że niekoniecznie są to państwa o szczególnie silnych gospodarkach.

Przed nami uplasowały się, na przykład takie kraje, jak Portoryko, które zajęło 30. miejsce, Chile na 34. pozycji czy Azerbejdżan zajmujący 39. lokatę. Niemniej jednak, udało nam się wyprzedzić Włochów, którzy znaleźli się na miejscu 49., czy Portugalczyków, którzy zajęli pozycję 51.