Sieć Wolności Gospodarczej działająca dla kanadyjskiego Instytutu Frasera po raz kolejny przygotowała Raport Wolności Gospodarczej Świata. W ten sposób porównuje się poszczególne kraje pod względem tego, co działający w nim rząd oraz poszczególne instytucje robią, by zapewnić obywatelom wolność gospodarczą. Chodzi tu o kwestie takie, jak opcja wolnych wyborów, zabezpieczenie własności prywatnej, możliwość konkurencji czy swobodna wymiana gospodarcza.

Łącznie, w tworzeniu rankingu pod uwagę bierze się 42 odmienne czynniki, które są zawarte w 5 kategoriach ogólnych. I tak oto, w kategorii regulacji działalności firm, rynku pracy oraz rynku kredytów dostaliśmy notę 7,22 pkt. Za swobodę wymiany międzynarodowej przyznano nam 7,36 pkt. Kolejnych 6,44 pkt otrzymaliśmy za bycie państwem prawa, a 5,46 pkt za rozmiar rządu. Za tzw. dobry pieniądz otrzymaliśmy 9,53 pkt.

Analitycy zapewniają, że chociaż wynik Polski rzeczywiście pogorszył się w porównaniu do poprzedniego roku, to jednak wolność gospodarcza utrzymuje się u nas na relatywnie stabilnym poziomie. Plasując się w bieżącym roku na 59. lokacie, Polska uzyskała 7,20 pkt w 10-pukntowej skali. To rezultat o 0,11 pkt gorszy od ubiegłorocznego.

Eksperci twierdzą, że dobre wyniki sąsiadujących z nami krajów pokazują, że my też mamy spore szanse na poprawę sytuacji, jednak aby tak się stało, konieczne są odpowiednie decyzje podejmowane przez polityków. Zwrócono uwagę na fakt, że w Polsce słabo wypada sądownictwo. Sprawy toczą się powoli i wymagają długiego oczekiwania na wyrok. Poważnym problemem jest też zbyt rozbudowana biurokracja.

Zdecydowanie lepiej od Polski wypadły np. Niemcy. U naszych zachodnich sąsiadów wynik wyniósł 19 pkt. Dużą wolnością gospodarczą cieszą się też Estończycy – ich kraj znalazł się na 16. miejscu. Litwa zajęła 25. lokatę.

Na całym świecie najlepiej wypadł Hongkong, który uzyskał łącznie 8,97 pkt. Na drugim miejscu uplasował się Singapur z liczbą 8,73 pkt. Dobrze wypadły także Nowa Zelandia z wynikiem 8,49 pkt i Szwajcaria (8,30 pkt). Dość słabo poradziło sobie USA, które na przestrzeni 10 lat spadło z 3. miejsca na 17. pozycję.