Polska coraz popularniejsza wśród zagranicznych turystów
Z danych przedstawionych niedawno przez Główny Urząd Statystyczny wynika, że w Polsce pojawia się coraz większa grupa turystów. W samym 2013r. liczba sprzedanych im miejsc noclegów wzrosła o 5% w ujęciu rocznym. Popularność naszego kraju, jako punktu wycieczkowego rośnie już od 2009r. Wśród nacji, które najczęściej nas odwiedzają, dominują nasi sąsiedzi – Niemcy i Rosjanie, a także Anglicy.
Turyści coraz bardziej lubią odwiedzać Polskę i okazuje się, że wcale nie jest to efektem promocji naszego kraju podczas Euro 2012, ponieważ ten trend zauważalny jest już od 2009r. Od tamtej pory liczba turystów przyjeżdżających do nas z zagranicy regularnie wzrasta. Swoje urlopy najchętniej planują u nas Niemcy, Rosjanie oraz Anglicy.
Informacje na temat zwiększającej się liczby obcokrajowców przyjeżdżających na urlop do Polski są poparte twardymi danymi. Niedawna publikacja Głównego Urzędu Statystycznego wskazała, że w całym 2013r. liczba miejsc noclegowych sprzedanych obcokrajowcom wzrosła o 5% wobec roku 2012r. Na przestrzeni całego poprzedniego roku było ich ok. 12,5 miliona!
Od roku 2009, czyli od momentu, w którym liczba odwiedzających nas, zagranicznych turystów zaczęła rosnąć, zwyżka wyniosła łącznie 30%. Dalsze szacunki wykazują więc, że w ciągu ostatnich 4 lat rynek noclegowy rósł z prędkością ok. 6,7% rocznie, co jest wynikiem naprawdę niezłym w porównaniu do lat wcześniejszych.
Opublikowane przez GUS dane powinny zadowalać głównie pracowników branży hotelarskiej, ponieważ obcokrajowcy najczęściej noclegują właśnie w hotelach. Spośród wszystkich noclegów wykupywanych w hotelach aż 29% było opłacanych przez przyjezdnych z innego państwa. Zyski czerpane przez hotele z wizyt obcokrajowców stale rosną.
Zakwaterowania najczęściej szukają u nas Niemcy. Dokładne dane GUS wskazały, że to nasi zachodni sąsiedzi wykupili w minionym roku aż 4,5 miliona noclegów, czyli 36% spośród wszystkich, które zostały udostępnione cudzoziemcom. Brytyjczycy wykupili u nas 867 tysięcy noclegów, a wśród Rosjan 658 tysięcy zapłaciło za zakwaterowanie w naszym kraju. Polska była tez popularna wśród Ukraińców, którzy opłacili 533 tysiące noclegów.
Liczba noclegów wykupionych przez Niemców nie powinna dziwić, ponieważ okazuje się, że zatrzymywali się oni w Polsce dłużej niż turyści zza naszej wschodniej granicy. Przeciętna długość pobytu Niemców na terytorium RP sięgała, co najmniej 3-5 dni, natomiast Rosjanie czy Ukraińcy rzadko odwiedzali nas na dłużej niż 2-4 dni. W związku z tym, nie potrzebowali też wykupienia tak wielu noclegów.
Warto zaznaczyć, że na 41 krajów przebadanych przez GUS, tylko w Polsce zdarzyło się odnotować nację, która przyjeżdża na tak długo, jak średnio goszczą u nas Niemcy. Jeśli chodzi o najkrótsze pobyty w Polsce, to znani są z nich Estończycy, Łotysze, Litwini i Białorusini. Ich przeciętna wizyta w naszym kraju trwa nie dłużej niż 1,5 dnia.
Badania przeprowadzone przez GUS są istotne dla branży turystycznej nie tylko ze względu na to, że podnoszą morale firm w niej funkcjonujących. Pozwalają również ustalić, w których regionach kraju najbardziej opłacalne jest tworzenie zaplecza turystycznego. Póki co, można domniemywać, że zachodnia część Polski powinna bardziej inwestować w obiekty noclegowe, z których korzystać będą mogli tak często odwiedzający nas Niemcy.
Informacje na temat zwiększającej się liczby obcokrajowców przyjeżdżających na urlop do Polski są poparte twardymi danymi. Niedawna publikacja Głównego Urzędu Statystycznego wskazała, że w całym 2013r. liczba miejsc noclegowych sprzedanych obcokrajowcom wzrosła o 5% wobec roku 2012r. Na przestrzeni całego poprzedniego roku było ich ok. 12,5 miliona!
Od roku 2009, czyli od momentu, w którym liczba odwiedzających nas, zagranicznych turystów zaczęła rosnąć, zwyżka wyniosła łącznie 30%. Dalsze szacunki wykazują więc, że w ciągu ostatnich 4 lat rynek noclegowy rósł z prędkością ok. 6,7% rocznie, co jest wynikiem naprawdę niezłym w porównaniu do lat wcześniejszych.
Opublikowane przez GUS dane powinny zadowalać głównie pracowników branży hotelarskiej, ponieważ obcokrajowcy najczęściej noclegują właśnie w hotelach. Spośród wszystkich noclegów wykupywanych w hotelach aż 29% było opłacanych przez przyjezdnych z innego państwa. Zyski czerpane przez hotele z wizyt obcokrajowców stale rosną.
Liczba noclegów wykupionych przez Niemców nie powinna dziwić, ponieważ okazuje się, że zatrzymywali się oni w Polsce dłużej niż turyści zza naszej wschodniej granicy. Przeciętna długość pobytu Niemców na terytorium RP sięgała, co najmniej 3-5 dni, natomiast Rosjanie czy Ukraińcy rzadko odwiedzali nas na dłużej niż 2-4 dni. W związku z tym, nie potrzebowali też wykupienia tak wielu noclegów.
Warto zaznaczyć, że na 41 krajów przebadanych przez GUS, tylko w Polsce zdarzyło się odnotować nację, która przyjeżdża na tak długo, jak średnio goszczą u nas Niemcy. Jeśli chodzi o najkrótsze pobyty w Polsce, to znani są z nich Estończycy, Łotysze, Litwini i Białorusini. Ich przeciętna wizyta w naszym kraju trwa nie dłużej niż 1,5 dnia.
Badania przeprowadzone przez GUS są istotne dla branży turystycznej nie tylko ze względu na to, że podnoszą morale firm w niej funkcjonujących. Pozwalają również ustalić, w których regionach kraju najbardziej opłacalne jest tworzenie zaplecza turystycznego. Póki co, można domniemywać, że zachodnia część Polski powinna bardziej inwestować w obiekty noclegowe, z których korzystać będą mogli tak często odwiedzający nas Niemcy.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.