Polscy emigranci wychowują dzieci zagranicą i nie chcą wracać do kraju
Od momentu, gdy Polska weszła do Unii Europejskiej, z kraju wyemigrowało ponad 2,2 mln obywateli. Dziś można już mówić o pierwszym pokoleniu polskich dzieci wychowanych poza granicami ojczyzny. Wielu rodziców przyznaje, że nie zamierza wracać ze swoimi pociechami do kraju. Bardziej skłonni są zachęcić do emigracji resztę rodziny.
Odkąd Polska jest członkiem Unii Europejskiej, z kraju wyemigrowało ponad 2,2 mln obywateli. Dla porównania, przed wstąpieniem do Wspólnoty, było ich mniej niż milion, a w 2004r., gdy Polska oficjalnie dołączyła do UE, liczba ta przekroczyła milion. Najwięcej, bo ponad 640 tys. Polaków mieszka w Wielkiej Brytanii, a ok. 560 tys. wyemigrowało do Niemiec. W Irlandii i Holandii żyje odpowiednio ok. 115 tys. i 103 tys. polskich emigrantów.
Chociaż w momencie opuszczania kraju większość emigrantów podkreślała, że kiedy tylko poprawi się ich sytuacja finansowa, to wrócą do Polski, dziś wielu z nich w ogóle nie bierze pod uwagę takiej opcji. Można już nawet mówić o pierwszym pokoleniu Polaków wychowanych na obczyźnie. Spora część rodziców zapowiada, że nie tylko nie wróci do Polski, ale też namówi do emigracji pozostawione w ojczyźnie rodziny.
Według ekspertów, tendencję do łączenia rodzin poza granicami Polski widać na przykładzie zmian liczby pobieranych zasiłków. Jeśli jeden rodzic pracuje legalnie na emigracji, a drugi zajmuje się dzieckiem w Polsce, przyznawane są im zasiłki. O ile jeszcze 6 lat temu takie świadczenia pobierało ponad 56 tys. Polaków, to obecnie jest ich ok. 42 tys. Zdaniem specjalistów, zasiłki nie są przyznawane już w tak dużej liczbie, ponieważ spora część emigrantów sprowadziła swoje dzieci do krajów, w których teraz mieszkają.
Szacuje się, że polskich dzieci wychowujących się w innych europejskich krajach jest ok. 220 tysięcy. Chodzą do szkół w państwach, w których dorastają i to tam mają swoich przyjaciół. Polskę znają tylko w niewielkim stopniu albo wcale i raczej nikłe są szanse, że zechcą w przyszłości tutaj powrócić. Tym bardziej, że wiele z nich nie zna nawet języka i nie czuje żadnej więzi z krajem, z którego pochodzą.
Chociaż w momencie opuszczania kraju większość emigrantów podkreślała, że kiedy tylko poprawi się ich sytuacja finansowa, to wrócą do Polski, dziś wielu z nich w ogóle nie bierze pod uwagę takiej opcji. Można już nawet mówić o pierwszym pokoleniu Polaków wychowanych na obczyźnie. Spora część rodziców zapowiada, że nie tylko nie wróci do Polski, ale też namówi do emigracji pozostawione w ojczyźnie rodziny.
Według ekspertów, tendencję do łączenia rodzin poza granicami Polski widać na przykładzie zmian liczby pobieranych zasiłków. Jeśli jeden rodzic pracuje legalnie na emigracji, a drugi zajmuje się dzieckiem w Polsce, przyznawane są im zasiłki. O ile jeszcze 6 lat temu takie świadczenia pobierało ponad 56 tys. Polaków, to obecnie jest ich ok. 42 tys. Zdaniem specjalistów, zasiłki nie są przyznawane już w tak dużej liczbie, ponieważ spora część emigrantów sprowadziła swoje dzieci do krajów, w których teraz mieszkają.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.