Eksperci twierdzą, że mężczyźni żyją krócej niż kobiety z wielu przyczyn. Pierwsza to geny. Zdaniem profesor Krystyny Iglickiej, która jest demografem i ekonomistom Centrum Stosunków Międzynarodowych, na przeciętną długość życia mężczyzn w naszym kraju wpływa również ich nadumieralność w młodym wieku. Z danych GUS wynika, że częstotliwość zgonów przedstawicieli płci brzydkiej jest cztery razy większa niż kobiet. W 2010 roku na każde 100 tysięcy osób w tej grupie wiekowej zmarło 107 panów i 23 kobiety. Odpowiadają za to wypadki drogowe, a także charakter pracy wykonywanej przez mężczyzn, którzy są bardziej narażeni na niebezpieczeństwo.

Dodatkowo panowie mniej dbają o siebie, częściej popadają w alkoholowy czy nikotynowy nałóg i bagatelizują profilaktykę zdrowotną. Według GUS i Eurostatu Polacy żyją znacznie krócej niż mężczyźni na Zachodzie - w porównaniu np. ze Szwajcarami jest to różnica wynosząca siedem lat. Z kolei Polki żyją o cztery lata krócej niż panie w Szwajcarii.

Zdaniem demograf z SGH profesor Ireny Kotowskiej krótsze życie mieszkańców Polski jest także efektem systemu politycznego, który funkcjonował do 1989 roku. Okres ten charakteryzowała niewłaściwa dieta i trudne warunki pracy. Specjaliści przewidują jednak, ze przeciętna długość trwania życia mężczyzn będzie w Polsce rosła szybciej niż kobiet i być może za pół wieku popularne „sto lat” nie będzie już jedynie pobożnym życzeniem.