Polacy zaciągnęli kredyty na rekordową sumę
Z danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że w I półroczu 2015r. Polacy zaciągnęli kredyty na sumę 39,6 mld złotych. To rekordowa wartość. W porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku oznacza to wzrost o 6,6%. Najwięcej kredytów konsumpcyjnych zaciągnęły osoby mieszkające w niewielkich miejscowościach, w których liczba mieszkańców wynosi nie więcej niż 25 tysięcy osób.
Jak wynika z danych zgromadzonych przez Biuro Informacji Kredytowej, w I połowie tego roku Polacy zaciągnęli 3,5 mln kredytów konsumpcyjnych, a ich łączna wartość wyniosła 39,6 mld złotych. W stosunku do okresu styczeń-czerwiec minionego roku był to wzrost o 6,6%. Jednocześnie odnotowano spadek liczby kredytów o 3,5% r/r.
W samym tylko czerwcu było to 603,5 tys. kredytów zaciągniętych na kwotę 6,9 mld złotych. Takie dane oznaczają, że ich liczba była o 2,7% mniejsza niż w analogiczny okresie ubiegłego roku, natomiast ich wartość wzrosła o 9% w ujęciu rocznym.
Najwięcej zadłużeń zrobiły osoby z miejscowości o liczbie mieszkańców nieprzekraczającej 25 tysięcy osób. Dokładniej, było to 47,6% spośród wszystkich zaciągniętych kredytów. Poza tym chętne do brania kredytów były osoby mieszkające w miejscowościach o liczbie mieszkańców niższej niż 10 tysięcy. Było ich ponad 790 tysięcy i stanowili 22,6% kredytobiorców. Dodatkowo 878 tysięcy, czyli 25% to osoby z miejscowości o liczbie ludności wynoszącej 10-25 tysięcy mieszkańców.
Jeżeli chodzi o największe miasta Polski, to w pięciu z nich: Warszawie, Łodzi, Krakowie, Poznaniu i Wrocławiu liczba zaciągniętych kredytów konsumpcyjnych wyniosła w I półroczu br. 365 tysięcy kredytów.
Największy odsetek kredytobiorców występował jednak w miejscowościach o zaludnieniu 100-250 tysięcy osób. Najmniej zaciągających kredyt było w największych miejscowościach, w których mieszka ponad 500 tysięcy osób. Tacy ludzie stanowili 98% kredytobiorców i była to najniższa badana grupa wiekowa.
Z ogólnych danych BIK wynika, że na chwilę obecną dług do spłacenia mają 23 miliony klientów prywatnych. Ogólne zadłużenie może niepokoić, bo jego wysokość wynosi niemal 130 milionów złotych.
W samym tylko czerwcu było to 603,5 tys. kredytów zaciągniętych na kwotę 6,9 mld złotych. Takie dane oznaczają, że ich liczba była o 2,7% mniejsza niż w analogiczny okresie ubiegłego roku, natomiast ich wartość wzrosła o 9% w ujęciu rocznym.
Najwięcej zadłużeń zrobiły osoby z miejscowości o liczbie mieszkańców nieprzekraczającej 25 tysięcy osób. Dokładniej, było to 47,6% spośród wszystkich zaciągniętych kredytów. Poza tym chętne do brania kredytów były osoby mieszkające w miejscowościach o liczbie mieszkańców niższej niż 10 tysięcy. Było ich ponad 790 tysięcy i stanowili 22,6% kredytobiorców. Dodatkowo 878 tysięcy, czyli 25% to osoby z miejscowości o liczbie ludności wynoszącej 10-25 tysięcy mieszkańców.
Największy odsetek kredytobiorców występował jednak w miejscowościach o zaludnieniu 100-250 tysięcy osób. Najmniej zaciągających kredyt było w największych miejscowościach, w których mieszka ponad 500 tysięcy osób. Tacy ludzie stanowili 98% kredytobiorców i była to najniższa badana grupa wiekowa.
Z ogólnych danych BIK wynika, że na chwilę obecną dług do spłacenia mają 23 miliony klientów prywatnych. Ogólne zadłużenie może niepokoić, bo jego wysokość wynosi niemal 130 milionów złotych.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.