Polacy się bogacą, ale wolniej nawet od Greków
Firma ubezpieczeniowa Allianz opublikowała raport o światowym bogactwie, z którego wynika, że chociaż Polacy bogacą się z każdym rokiem, to jednak proces ten jest w Polsce wolniejszy niż w innych krajach. Przeliczając wszystkie posiadane przez nas oszczędności i odejmując od tej sumy wszelkie długi, na jednego mieszkańca przypada u nas tylko 21,9 tysiąca złotych.
Obliczenia dokonane przez ekspertów pracujących dla firmy ubezpieczeniowej Allianz wskazały, że z oszczędnościami wynoszącymi 5221 euro, czyli 21,9 tysiąca złotych na jednego mieszkańca, znajdujemy się na 35. miejscu wśród wszystkich badanych krajów.
Pod uwagę wzięto przy tym wszelkie aktywa posiadane przez Polaków. Znalazły się wśród nich nie tylko pieniądze przechowywane na kontach bankowych, ale również te w postaci akcji i obligacji oraz środki z funduszy i firm ubezpieczeniowych. Na tle innych państw wypadamy tym gorzej, że wyliczenia Allianz oznaczają, iż nasze oszczędności to jedynie 0,3% globalnego bogactwa. W przypadku lidera, czyli USA prywatne środki obywateli to łącznie aż 37,9% bogactwa światowego.
Pocieszeniem może być niezły wynik uzyskany na przestrzeni samego roku 2012, ponieważ w ciągu 12 miesięcy wzbogaciliśmy się aż o 9,8%. Niemniej jednak, biorąc pod uwagę ostatnich 5 lat okazuje się, że wzrost ten wynosił już tylko 8%. Dodając do tego wzrost cen towarów i usług można stwierdzić, że wzbogacamy się na minimalnym poziomie.
O tym, że bogactwo Polaków wygląda słabo w porównaniu do oszczędności innych nacji świadczy także fakt, że łączna suma prywatnych środków polskich rodzin jest równa zaledwie połowie wartości naszego PKB. W krajach znajdujących się w czołówce zestawienia majątki prywatne mieszkańców są nawet czterokrotnie wyższe od tamtejszego PKB.
Okazuje się, że wypadamy nawet gorzej od Greków, którzy mimo fatalnej sytuacji gospodarczej ich państwa, mogą pochwalić się sumą 10 977 euro aktywów finansowych przypadających na jednego mieszkańca. Zdecydowanie wyprzedzają nas w tej kwestii także Hiszpanie – na jedną osobę przypada tam 17 211 euro.
Jak nietrudno jest się domyślić, największym bogactwem mogą poszczycić się Amerykanie. W Stanach Zjednoczonych na jednego mieszkańca przypada przeszło 100 tysięcy euro aktywów finansowych. W Europie dominują Brytyjczycy, u których przypada 58 900 euro per capita. Na drugim miejscu znajdują się Francuzi, u których na mieszkańca jest to 44 306 euro, a na trzecim Włosi (45 770 euro).
Pod uwagę wzięto przy tym wszelkie aktywa posiadane przez Polaków. Znalazły się wśród nich nie tylko pieniądze przechowywane na kontach bankowych, ale również te w postaci akcji i obligacji oraz środki z funduszy i firm ubezpieczeniowych. Na tle innych państw wypadamy tym gorzej, że wyliczenia Allianz oznaczają, iż nasze oszczędności to jedynie 0,3% globalnego bogactwa. W przypadku lidera, czyli USA prywatne środki obywateli to łącznie aż 37,9% bogactwa światowego.
Pocieszeniem może być niezły wynik uzyskany na przestrzeni samego roku 2012, ponieważ w ciągu 12 miesięcy wzbogaciliśmy się aż o 9,8%. Niemniej jednak, biorąc pod uwagę ostatnich 5 lat okazuje się, że wzrost ten wynosił już tylko 8%. Dodając do tego wzrost cen towarów i usług można stwierdzić, że wzbogacamy się na minimalnym poziomie.
O tym, że bogactwo Polaków wygląda słabo w porównaniu do oszczędności innych nacji świadczy także fakt, że łączna suma prywatnych środków polskich rodzin jest równa zaledwie połowie wartości naszego PKB. W krajach znajdujących się w czołówce zestawienia majątki prywatne mieszkańców są nawet czterokrotnie wyższe od tamtejszego PKB.
Okazuje się, że wypadamy nawet gorzej od Greków, którzy mimo fatalnej sytuacji gospodarczej ich państwa, mogą pochwalić się sumą 10 977 euro aktywów finansowych przypadających na jednego mieszkańca. Zdecydowanie wyprzedzają nas w tej kwestii także Hiszpanie – na jedną osobę przypada tam 17 211 euro.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.