Od dawna zapowiada się, że z polskich użytkowników mediów ściągane będą nawet zaległe opłaty abonamentowe, a te obecne będą ściśle kontrolowane. Jest to związane głównie z faktem, iż od lat znaczna część obywateli nie płaci abonamentu radiowo-telewizyjnego.

Jak wynika z badań niedawno przeprowadzonych przez CBOS, większość Polaków rzeczywiście nie chce płacić abonamentu, a co więcej – wielu spośród nas opowiada się za tym, żeby publiczne media były finansowane z budżetu państwa. Odsetek osób uważających, że jest to najlepszy sposób opłacania mediów wynosi 66%. Jedynie 25% badanych obstaje przy tym, żeby nadal media były finansowane z abonamentu płaconego przez odbiorców.

71% pytanych uważa, że świetnym źródłem dochodów dla mediów są reklamy. Zaznaczają przy tym, że to firmy decydujące się na spoty reklamowe powinny płacić radiu i telewizji stawki pozwalające na ich utrzymanie. Temu pomysłowi przeciwnych jest 24% rodaków. Dodatkowo, okazuje się, że większość respondentów, bo 52% nie chce, żeby media zostały sprywatyzowane i woli pozostać przy istnieniu kanałów publicznych.

Co ciekawe, wśród osób twierdzących, że media publiczne powinny być finansowane z budżetu znajdują się ludzie należący do różnorodnych grup społecznych. Takie odpowiedzi nie wynikają ani z niskich zarobków, trudnej sytuacji materialnej, ani nie są w żaden sposób powiązane z wiekiem czy miejscem zamieszkania.

Niemniej jednak, abonament odpowiada raczej osobom młodszym, które dopiero będą płacić go w przyszłości lub opłacają go od krótkiego czasu. Jest to też opcja, na którą dość przychylnie spoglądają przedsiębiorcy działający prywatnie.

Co do samej kontroli płatności abonamentu przez Polaków, ankietowani byli dość podzieleni w swoich opiniach. 46% uważało, że dotychczasowe formy kontroli są wystarczające, a 42% twierdziło, że należy zaostrzyć sprawdzanie tego, czy konkretni użytkownicy uiszczają stosowne opłaty. Poza tym, 77% respondentów nie zgadza się na kontrolowanie rejestracji samych odbiorników. Za sprawdzaniem, czy je posiadamy przez określonych pracowników Poczty Polskiej opowiada się 17% pytanych.