Narodowy Bank Polski przeprowadził Badanie Zasobności Gospodarstw Domowych, w którym chciał sprawdzić, jaka jest sytuacja finansowa większości Polaków. Na podstawie danych zebranych z 3,5 tys. gospodarstw stwierdzono, że ok. 10% polskich kredytobiorców ma problemy ze spłatą swoich długów. Regularne raty pochłaniają bowiem niemal połowę dochodów, co dziesiątego zadłużonego Polaka.

Przeciętnie jednak polscy dłużnicy przeznaczają na spłatę należności ok. 10% dochodów brutto i ok. 14% dochodów netto. W grupie gospodarstw mających do uiszczenia raty za kredyty mieszkaniowe lub hipoteczne, jest to średnio ok. 14% zysków brutto i ok. 21% dochodów netto.

Jeśli chodzi o odsetek wszystkich spłacających jakieś długi, to w naszym kraju wynosi on 37%. Daje nam to miejsce, mniej więcej, w połowie stawki krajów unijnych. Najwięcej zadłużonych jest Holendrów i Cypryjczyków. W tych dwóch państwach dłużnicy stanowią odpowiednio 65,7% i 65,4% społeczeństwa.

Najrzadziej zadłużają się natomiast Włosi i Słowacy. U nich odsetek osób spłacających jakieś należności wynosi kolejno 25,2% i 26,8%. 12,5% Polaków musi spłacić kredyty hipoteczne. Pożyczki gotówkowe i inne należności niezwiązane z kredytem na mieszkanie ma na głowie 29% gospodarstw w Polsce.

Natomiast dane zgromadzone przez Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor wskazują, że trudna jest sytuacja młodych Polaków. Obywatele w wieku 18-31 lat są zadłużeni na łączną kwotę wynoszącą ok. 1,3 mld złotych. W dodatku na ok. 8 mln osób w tym wieku aż ok. 330 tys. nie daje sobie rady z terminową spłatą należności. Najczęściej długi młodych wynikają z nieopłaconych rachunków za telefon, zaległych rat pożyczek gotówkowych i alimentów.