Planujesz wakacje zagranicÄ…? Zatankuj w Polsce
Choć do wakacji zostało jeszcze kilka dni, to już teraz wiadomo, że wraz z ich nadejściem kierowcy powinni spodziewać się wzrostu cen na stacjach benzynowych. Eksperci podkreślają jednak, że podwyżki nie będą tak drastyczne, jak choćby w ubiegłym roku. Doradza się jednocześnie, by ci, którzy wybierają się na zagraniczne wakacje samochodem, zaopatrzyli się w zapasy paliwa na polskich stacjach.
Już teraz można zaobserwować, że ceny za litr benzyny są na polskich stacjach benzynowych wyższe niż jeszcze przed tygodniem. Wraz z początkiem wakacji, sytuacja ma się pogorszyć, a ceny mają dodatkowo pójść w górę. Eksperci pocieszają jednak, że podwyżki nie będą tak wyraźne, jak w poprzednim roku.
Niestety, Polska należy do tej mniejszości krajów, w których obserwowalne są teraz wzrosty cen za litr paliwa. Analitycy zauważają, że dla odmiany, na światowych rynkach dostrzegane są ostatnio głównie spadki cen. Według tłumaczeń specjalistów, wzrosty w Polsce są efektem podwyżek cen u operatorów hurtowych, a także są rezultatem umocnienia się dolara na rynku walutowym.
Przyglądając się obecnym cenom za litr paliwa, można zauważyć, że są one wyższe nawet o przeszło 20gr niż jeszcze w maju tego roku. Średnie ceny za litr benzyny bezołowiowej 95 rozpoczynają się od 5,42. W przypadku oleju napędowego ceny zaczynają się od 5,40zł, a za autogaz zapłacimy minimalnie 2,25zł. Jeśli chodzi o autogaz, to jego ceny nie ulegały w ostatnim czasie żadnym większy zmianom.
Dobrą informacją może być jedynie fakt, że wszystkie aktualne ceny są nawet o kilkadziesiąt groszy niższe niż przed rokiem. W obawie przed podwyżkami zapowiadanymi na początek wakacji, warto kupić teraz paliwo na zapas i napełnić bak, zanim cenniki wystrzelą w górę.
Eksperci zwracają uwagę, że chociaż ceny na polskich stacjach benzynowych mają wzrosnąć na początku wakacji, to jednak warto zatankować w kraju, jeżeli wybieramy się na urlop do krajów leżących na zachodzie kontynentu. Tam ceny będą zdecydowanie wyższe niż w Polsce.
O ile np. w Luksemburgu nie powinniśmy zauważyć większych różnic w porównaniu do polskich cen, bo litr benzyny kosztuje tak ok. 5,65zł, o tyle w Holandii czy we Włoszech czeka nas naprawdę niemiła niespodzianka. Tam ceny za litr benzyny są nawet o 2zł wyższe niż w naszym kraju. Ceny w państwach leżących w centralnej części kontynentu są natomiast zbliżone do tych w Polsce.
Niestety, Polska należy do tej mniejszości krajów, w których obserwowalne są teraz wzrosty cen za litr paliwa. Analitycy zauważają, że dla odmiany, na światowych rynkach dostrzegane są ostatnio głównie spadki cen. Według tłumaczeń specjalistów, wzrosty w Polsce są efektem podwyżek cen u operatorów hurtowych, a także są rezultatem umocnienia się dolara na rynku walutowym.
Przyglądając się obecnym cenom za litr paliwa, można zauważyć, że są one wyższe nawet o przeszło 20gr niż jeszcze w maju tego roku. Średnie ceny za litr benzyny bezołowiowej 95 rozpoczynają się od 5,42. W przypadku oleju napędowego ceny zaczynają się od 5,40zł, a za autogaz zapłacimy minimalnie 2,25zł. Jeśli chodzi o autogaz, to jego ceny nie ulegały w ostatnim czasie żadnym większy zmianom.
Dobrą informacją może być jedynie fakt, że wszystkie aktualne ceny są nawet o kilkadziesiąt groszy niższe niż przed rokiem. W obawie przed podwyżkami zapowiadanymi na początek wakacji, warto kupić teraz paliwo na zapas i napełnić bak, zanim cenniki wystrzelą w górę.
O ile np. w Luksemburgu nie powinniśmy zauważyć większych różnic w porównaniu do polskich cen, bo litr benzyny kosztuje tak ok. 5,65zł, o tyle w Holandii czy we Włoszech czeka nas naprawdę niemiła niespodzianka. Tam ceny za litr benzyny są nawet o 2zł wyższe niż w naszym kraju. Ceny w państwach leżących w centralnej części kontynentu są natomiast zbliżone do tych w Polsce.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.