Płaciłeś składki, masz świadectwo pracy? To może nie wystarczyć do przyznania emerytury
Emerytura otrzymywana z ZUS przysługuje tym, którzy mają odpowiednio długi staż pracy, przy czym przez wymaganą liczbę lat pracowali odprowadzając składki ubezpieczeniowe. Gdy pracownik przechodzi w stan spoczynku zawodowego, to z uzbieranych przez instytucję składek wypłacane są świadczenia emerytalne. Niemniej jednak, nie możemy mieć pewności, że samo przepracowanie tych wszystkich lat wystarczy do otrzymania emerytury.
Teoretycznie, to świadectwo pracy powinno być dokumentem, na podstawie którego przyznaje się świadczenia emerytalne. Określa ono liczbę przepracowanych lat, a tym samym uwzględnia okresy składkowe. Znajdują się na nim wszystkie, dokładne daty – tę rozpoczęcia pracy oraz jej zakończenia. Ze względu na konkretne dane, należy przez całe życie zawodowe zbierać te papiery. A jednak, okazuje się, że same świadectwa pracy mogą nie wystarczyć do tego, by przyznano nam emeryturę.
ZUS ma prawo do kontrolowania świadectw pracy. W ten sposób sprawdza się, czy przedstawione przez petenta informacje są prawdziwe i czy ubieganie się o emeryturę lub też rentę nie jest jedynie próbą wyłudzenia pieniędzy. W takiej sytuacji, osoba starająca się o przyznanie świadczeń, musi rozpocząć poszukiwania dowodów na to, że dokumenty są prawdziwe. Jak to uczynić? Najlepiej byłoby dotrzeć do byłego pracodawcy, który być może przechowuje jeszcze starą dokumentacją.
Niestety, dokumenty pochodzące sprzed 1980r. są już najprawdopodobniej zniszczone. Zakłady pracy miały wtedy bowiem prawo pozbywać się ich po 12 latach przechowywania. Po roku 1989 papiery były niszczone jeszcze częściej, ponieważ przedsiębiorstwa starały się minimalizować koszty składowania dokumentacji.
Jeżeli jednak nie uda nam się dotrzeć do dokumentów, które mogłyby w jakikolwiek sposób potwierdzać informacje znajdujące się na świadectwie pracy, pozostaje jedynie poszukanie świadków. Mogą to być znajomi z dawnej pracy, szefostwo. Wielokrotnie jednak, trudne okazuje się dotarcie do ludzi, z którymi pracowaliśmy przed laty, a to może skutkować brakiem świadczeń, które teoretycznie należą nam się z racji przepracowanych lat.
Co można zrobić, żeby ustrzec się takich problemów? Przede wszystkim, kolekcjonować wszelkie dokumenty związane z okresem zatrudnienia. Chodzi tu nie tylko o samo świadectwo pracy, ale również o dodatkowe papiery takie, jak choćby potwierdzenie odbycia kursów, szkoleń, które były organizowane w miejscu pracy. Wszelkie dokumenty w jakikolwiek sposób nawiązujące do zatrudnienia mogą okazać się zbawienne podczas ubiegania się o emeryturę.
Niemniej jednak, eksperci Pracodawców RP przyznają, że w rzeczywistości niezbędne jest wydawanie takich zaświadczeń pracy, które będą niepodważalne. Istnieje też opcja wykorzystania specjalnych dokumentów PIT, które przekazywane pracownikom corocznie, mogłyby w przyszłości być dowodem na to, że przepracowany został odpowiednio długi okres składkowy, uprawniający do pobierania świadczeń.
ZUS ma prawo do kontrolowania świadectw pracy. W ten sposób sprawdza się, czy przedstawione przez petenta informacje są prawdziwe i czy ubieganie się o emeryturę lub też rentę nie jest jedynie próbą wyłudzenia pieniędzy. W takiej sytuacji, osoba starająca się o przyznanie świadczeń, musi rozpocząć poszukiwania dowodów na to, że dokumenty są prawdziwe. Jak to uczynić? Najlepiej byłoby dotrzeć do byłego pracodawcy, który być może przechowuje jeszcze starą dokumentacją.
Niestety, dokumenty pochodzące sprzed 1980r. są już najprawdopodobniej zniszczone. Zakłady pracy miały wtedy bowiem prawo pozbywać się ich po 12 latach przechowywania. Po roku 1989 papiery były niszczone jeszcze częściej, ponieważ przedsiębiorstwa starały się minimalizować koszty składowania dokumentacji.
Jeżeli jednak nie uda nam się dotrzeć do dokumentów, które mogłyby w jakikolwiek sposób potwierdzać informacje znajdujące się na świadectwie pracy, pozostaje jedynie poszukanie świadków. Mogą to być znajomi z dawnej pracy, szefostwo. Wielokrotnie jednak, trudne okazuje się dotarcie do ludzi, z którymi pracowaliśmy przed laty, a to może skutkować brakiem świadczeń, które teoretycznie należą nam się z racji przepracowanych lat.
Niemniej jednak, eksperci Pracodawców RP przyznają, że w rzeczywistości niezbędne jest wydawanie takich zaświadczeń pracy, które będą niepodważalne. Istnieje też opcja wykorzystania specjalnych dokumentów PIT, które przekazywane pracownikom corocznie, mogłyby w przyszłości być dowodem na to, że przepracowany został odpowiednio długi okres składkowy, uprawniający do pobierania świadczeń.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.