Płaca minimalna wzrośnie; w każdym regionie będzie identyczna
Jak twierdzi szef Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, od przyszłego roku rzeczywiście wyższa będzie płaca minimalna. Niemniej jednak, zaznacza, że bardzo mało prawdopodobne jest, żeby jego resort zdecydował się na wprowadzenie różnicowania jej wysokości w zależności od konkretnego regionu kraju. Eksperci twierdzą, że takie działania mogłyby pogłębić nierównomierny rozwoju kraju.
Minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz deklaruje, że od nowego, 2013r. rzeczywiście wzrośnie płaca minimalna. Ma ona wynosić 1600zł brutto, czyli być o 100zł brutto wyższa, niż ta obecna. Do takich ustaleń doszła tzw. Komisja Trójstronna, do której zalicza się rząd, związki zawodowe oraz pracodawców funkcjonujących w różnych branżach.
Takie decyzje podejmuje się na bazie statystyk przekazywanych przez Radę Ministrów. Zawierają one informacje o cenach, wydatkach gospodarstw domowych, sytuacji gospodarczej całego państwa. To także Rada Ministrów przekazuje wstępną propozycję wysokości minimalnego wynagrodzenia na przyszły rok. Decyzję w sprawie płacy minimalnej zwykle udaje się podjąć w terminie, czyli najpóźniej do 15 września. W tym roku nieco kłopotów przysporzyła jednak kwestia różnicowania wynagrodzeń.
Zgodnie z koncepcjami niektórych jednostek, płace minimalne miałyby być odmienne w konkretnych regionach kraju. To pozwalałoby dostosować je do rzeczywistych potrzeb mieszkańców. Ustalano by je na bazie sytuacji lokalnego rynku pracy czy wysokości dochodów przypadających na jednego mieszkańca. Teoretycznie, byłoby to sprawiedliwe, jednak mogłoby przynieść kolejne problemy.
Zwolennicy różnicowania płac minimalnych zauważają, że takie rozwiązanie pozwoliłoby na ułatwienie dostępu do pracy, a przede wszystkim, zahamowałoby nieco wewnętrzne migracje – ludzie z biedniejszych regionów nie mieliby już tylu powodów, by przenosić się w bogatsze miejsca.
Jak jednak zauważa minister pracy, ale też szereg innych specjalistów w tym zakresie, różnicowanie wynagrodzeń w zależności od części kraju mogłoby sprawić, że przedsiębiorstwa przenosiłyby swoją działalność z miejsc, gdzie płaca minimalna jest wyższa do tych, gdzie jest niższa. Dzięki temu, mogłyby liczyć na niższe wydatki związane ze swoją działalnością. W ten sposób, nie udałoby się pomóc biedniejszym terenom, natomiast doszłoby do zwiększenia różnic między konkretnymi rejonami.
Takie decyzje podejmuje się na bazie statystyk przekazywanych przez Radę Ministrów. Zawierają one informacje o cenach, wydatkach gospodarstw domowych, sytuacji gospodarczej całego państwa. To także Rada Ministrów przekazuje wstępną propozycję wysokości minimalnego wynagrodzenia na przyszły rok. Decyzję w sprawie płacy minimalnej zwykle udaje się podjąć w terminie, czyli najpóźniej do 15 września. W tym roku nieco kłopotów przysporzyła jednak kwestia różnicowania wynagrodzeń.
Zgodnie z koncepcjami niektórych jednostek, płace minimalne miałyby być odmienne w konkretnych regionach kraju. To pozwalałoby dostosować je do rzeczywistych potrzeb mieszkańców. Ustalano by je na bazie sytuacji lokalnego rynku pracy czy wysokości dochodów przypadających na jednego mieszkańca. Teoretycznie, byłoby to sprawiedliwe, jednak mogłoby przynieść kolejne problemy.
Zwolennicy różnicowania płac minimalnych zauważają, że takie rozwiązanie pozwoliłoby na ułatwienie dostępu do pracy, a przede wszystkim, zahamowałoby nieco wewnętrzne migracje – ludzie z biedniejszych regionów nie mieliby już tylu powodów, by przenosić się w bogatsze miejsca.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.