Benedykt XVI, a prywatnie Joseph Ratzinger został zwierzchnikiem Kościoła katolickiego oraz głową państwa Watykan po śmierci polskiego papieża, Jana Pawła II. Konklawe dokonało takiego wyboru po 2 dniach obrad, 19 kwietnia 2005r.

78-letni wówczas Joseph Ratzinger nie ukrywał, że od początku miał nadzieję na to, iż nie zostanie wybrany na zastępcę Jana Pawła II. Jego marzeniem był powrót do rodzinnej Bawarii, gdzie chciał odpocząć i oddać się pisaniu książek. Mimo tego, objął zwierzchnictwo nad Kościołem katolickim tłumacząc, że taka była wola Boża i w pełni ją akceptuje.

Ogłoszoną dziś decyzję o abdykacji papież argumentuje brakiem sił i pogarszającym się stanem zdrowia. Przyznał, że nie ma już tyle wigoru, by efektywnie sprawować tę najważniejszą w życiu funkcję. Z uwagi na zaawansowany wiek, nie jest fizycznie zdolny do wysiłku, jaki wiąże się z podróżami i wystąpieniami leżącymi w kompetencjach głowy Kościoła. Papież zapewnia przy tym, że jego abdykacja będzie dobrym wyjściem dla całego Kościoła, który potrzebuje zwierzchnika młodszego, pozostającego w pełni sił.

Abdykacja Benedykta XVI będzie pierwszą rezygnacją z papieskiego urzędu od 598 lat, kiedy to w 1415r. ze stanowiska zrezygnował papież Grzegorz XII. Według prawa kanonicznego, wystarczy, że papież oficjalnie ogłosi swoją decyzję wiernym. Zgodnie z zapowiedziami, takie wystąpienie ma odbyć się 28 lutego b.r. Od tego dnia będzie trwał tzw. okres sede vacante, czyli czas, w którym Watykan, jak i cały Kościół katolicki pozostaną bez zwierzchnictwa.

Jak informuje rzecznik Watykanu, procedura przygotowawcza do konklawe rozpocznie się 1 marca. Wszyscy mają nadzieję, że wybór nowego papieża nastąpi jeszcze przed świętami wielkanocnymi.

Według niektórych źródeł, Benedykt XVI cierpi na chorobę nowotworową. Mówi się, że odmówił leczenia. Te informacje nie zostały jednak potwierdzone przez Watykan.