Paniczne zakupy paliw w Wielkiej Brytanii
Zdaniem komentatorów zabiegi brytyjskiego rządu, by powstrzymać paniczne zakupy paliw z powodu obaw przed strajkiem kierowców cystern, dały niewielki efekt. Sytuacja ta ma miejsce, mimo że perspektywa strajku oddaliła się i być może do niego nie dojdzie - podała PAP.
Media donoszą o kolejkach przed stacjami benzynowymi. Niektóre z nich nie posiadają już paliwa, inne wprowadził racjonowanie, a część nie obsługuje klientów, którzy wydają mniej niż 25 funtów. Komentatorzy informują, że w sobotę sytuacja zaczęła się w końcu stopniowo normalizować w porównaniu z czwartkiem, kiedy to sprzedaż benzyny bezołowiowej sięgnęła 172% powyżej normy. W przypadku oleju napędowego popyt podskoczył o 77%.
Wczoraj organizacja zrzeszająca kierowców AA i resort do spraw energetyki i zmiany klimatu zaapelowali do kierowców o zdrowy rozsądek przy kupowaniu benzyny. Z zapowiedzi związku zawodowego Unite, który zrzesza 2 tysiące kierowców cystern, wynika, że nie dojdzie do strajku w okresie świat. W poniedziałek zamierza on przystąpić do rozmów z pracodawcami za pośrednictwem niezależnego arbitrażu ACAS.
Wielu Brytyjczyków twierdzi, że to rząd odpowiada za paniczne wykupywanie paliwa. Władze bowiem jeszcze przed ogłoszeniem wyników tajnego głosowania w sprawie strajku zapowiedziały, że do rozwożenia benzyny użyją armii, po tym zwołano posiedzenie sztabu antykryzysowego Cobra i nakazano szkolenie kierowców RAF. Ponadto minister do spraw gabinetu Francis Maude oznajmił, że Brytyjczycy powinni nabyć paliwa na zapas.
Wczoraj organizacja zrzeszająca kierowców AA i resort do spraw energetyki i zmiany klimatu zaapelowali do kierowców o zdrowy rozsądek przy kupowaniu benzyny. Z zapowiedzi związku zawodowego Unite, który zrzesza 2 tysiące kierowców cystern, wynika, że nie dojdzie do strajku w okresie świat. W poniedziałek zamierza on przystąpić do rozmów z pracodawcami za pośrednictwem niezależnego arbitrażu ACAS.
Wielu Brytyjczyków twierdzi, że to rząd odpowiada za paniczne wykupywanie paliwa. Władze bowiem jeszcze przed ogłoszeniem wyników tajnego głosowania w sprawie strajku zapowiedziały, że do rozwożenia benzyny użyją armii, po tym zwołano posiedzenie sztabu antykryzysowego Cobra i nakazano szkolenie kierowców RAF. Ponadto minister do spraw gabinetu Francis Maude oznajmił, że Brytyjczycy powinni nabyć paliwa na zapas.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.