PO i PSL pracujÄ… nad kompromisem ws. emerytur
Platforma Obywatelska zmieniła stanowisko w sprawie emerytur częściowych i dopuszcza, by mogły one wynieść około połowy wypracowanej emerytury; wcześniej było to najwyżej 30%. Polskie Stronnictwo Ludowe odstąpiło natomiast od pomysłu, by emeryt mógł poprosić o wypłatę emerytury w pełnej wysokości przed osiągnięciem wieku emerytalnego. PSL chce jednak, by emerytury częściowe były wyższe i wynosiły 60-70% wypracowanego świadczenia - podał "Dziennik Gazeta Prawna".
Z najnowszy informacji DGP wynika, że najpóźniej do końca przyszłego tygodnia powinno zostać zawarte porozumienie między PO a PSL w sprawie reformy emerytalnej. Tymczasem NSZZ "Solidarność" zapowiada protesty w Warszawie w związku z tym, że w piątek ma być głosowany wniosek o referendum emerytalne.
Obecnie ucichły spory na linii PO-PSL; partie te uzgadniają kompromisową wersję emerytur częściowych i rekompensat dla matek. Faktycznie w grę wchodzą dwa rozwiązania. PO dopuszcza w sprawie emerytur częściowych, by mogły one wynieść około połowy wypracowanej emerytury. Ludowcy domagają się jednak, by wynosiły one 60-70% wypracowanego świadczenia. Realnym rozwiązaniem może okazać się 55% wyliczonej z odłożonej składki emerytury.
Druga kwestia, w której możliwe jest rychłe porozumienie, to rekompensata dla matek. Tu rozwiązanie odnosi się do podniesienia składki emerytalnej płaconej przez budżet za rodziców, którzy skorzystali z urlopu wychowawczego. Aktualnie to 60% przeciętnego wynagrodzenia. Ponadto taką możliwość otrzymałby osoby samo zatrudnione. Małe szanse na realizacje ma idea ludowców w sprawie dopisywania kobietom za każde urodzone dziecko kapitału do ich kont w ZUS. Miał on powodować podwyżkę emerytury każdej matki o 100-150 złotych miesięcznie.
Obecnie ucichły spory na linii PO-PSL; partie te uzgadniają kompromisową wersję emerytur częściowych i rekompensat dla matek. Faktycznie w grę wchodzą dwa rozwiązania. PO dopuszcza w sprawie emerytur częściowych, by mogły one wynieść około połowy wypracowanej emerytury. Ludowcy domagają się jednak, by wynosiły one 60-70% wypracowanego świadczenia. Realnym rozwiązaniem może okazać się 55% wyliczonej z odłożonej składki emerytury.
Druga kwestia, w której możliwe jest rychłe porozumienie, to rekompensata dla matek. Tu rozwiązanie odnosi się do podniesienia składki emerytalnej płaconej przez budżet za rodziców, którzy skorzystali z urlopu wychowawczego. Aktualnie to 60% przeciętnego wynagrodzenia. Ponadto taką możliwość otrzymałby osoby samo zatrudnione. Małe szanse na realizacje ma idea ludowców w sprawie dopisywania kobietom za każde urodzone dziecko kapitału do ich kont w ZUS. Miał on powodować podwyżkę emerytury każdej matki o 100-150 złotych miesięcznie.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.