Europejski Urząd Statystyczny przedstawił dzisiaj ostateczne dane dotyczące wzrostu gospodarczego krajów unijnych w II kwartale tego roku. Polska gospodarka rozwijała się w tempie 3,6%, co daje jej 4. miejsce w zestawieniu najlepszych wyników. W porównaniu do I kwartału tego roku wzrost wyniósł 0,9%, co również daje nam pozycję, choć ze względu na trzy jednakowe wyniki, w zestawieniu znajdujemy się na 6. stopniu.

Liderem wzrostu gospodarczego była Malta, w której PKB podskoczyło o 4,8% w ujęciu rocznym. Za nią znalazły się Czechy z wynikiem 4,4% r/r oraz Rumunia, której PKB odnotowało zwyżkę na poziomie 3,7%. W całej Wspólnocie gospodarka rosła w tempie 1,9% r/r, a w samej strefie euro było to 1,5% r/r.

Warto zaznaczyć, że żaden z krajów nie znajdował się w recesji. Niemniej jednak, najsłabiej w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku wypadła Finlandia, które nie odnotowała ani spadku, ani wzrostu gospodarczego. W Austrii i we Włoszech PKB zwiększyło się zaledwie o 0,7%. Niewiele lepiej było na Cyprze, gdzie gospodarka wzrosła tylko o 0,8%. O 1% podskoczyło natomiast PKB we Francji.

W porównaniu do I kwartału 2015r. liderem wzrostów była Łotwa, której PKB w tym czasie wzrosło o 1,2%. Za nią uplasowała się Malta ze zwyżką na poziomie 1,1%. Na najniższym miejscu podium ex aequo znalazły się Czechy, Hiszpania i Szwecja, których gospodarki urosły o 1,0%.

Najsłabiej w stosunku do okresu styczeń-marzec poradziły sobie Norwegia i Francja. Skandynawskie państwo było w minimalnej recesji, a jego PKB skurczyło się w ujęciu kwartalnym o 0,1%. We Francji widoczna była stagnacja – PKB nie drgnęło. Jeśli chodzi o najniższe wzrosty, to o symboliczne 0,1% wzrosły gospodarki Austrii, Holandii i Rumunii.