Chociaż początkowo wszystkie oddziały Zakładu Ubezpieczeń Społecznych miały być otwarte tak, jak każdego dnia roboczego, to jednak okazało się, że zainteresowanie składaniem deklaracji dotyczących chęci pozostania w Otwartych Funduszach Emerytalnych jest tak duże, iż konieczne jest wydłużenie pracy tych urzędów do godziny 18:00.

Poza tym, że część placówek ZUS nie radziła sobie z obsługą ludzi stojących w kolejkach, to dodatkowo, awarii co jakiś czas ulegał system pozwalający na elektroniczne złożenie deklaracji. Część osób miała problemy z zalogowaniem się na platformie ePUAP. Inni natomiast narzekali na bardzo powolne działanie całej witryny.

Warszawska centrala ZUS podkreślała, że nie ma wpływu na działanie systemu, dlatego nie ma możliwości przyspieszenia jego działania ani regularnego, szybkiego odblokowywania zawieszonego serwera.

Jeszcze jedną niedogodnością była awaria „zusomatów” w niektórych placówkach. Z tego powodu nawet ci, którzy mieli już przygotowane wnioski, nie mogli zostawić ich spokojnie w urzędzie. Musieli czekać w kolejkach do okienka, bądź też oczekiwać na ponowne uruchomienie automatów.

Poza placówkami ZUS, również urzędy pocztowe były oblegane przez Polaków chcących wysłać swoje deklaracje. Przypomnijmy, że istniała możliwość nadania wypełnionego formularza drogą pocztową do odpowiedniej jednostki ZUS. Liczyła się data stempla pocztowego, dlatego właśnie dzisiaj większość Polaków planujących wysłać deklaracje, ruszyła na pocztę.

Niestety, od lat widzimy podobne problemy. Przy okazji każdych ostatecznych terminów okazuje się, że przeważająca część obywateli czekała z załatwieniem ważnych spraw do ostatniej chwili. Podobnie jest każdego roku z rozliczeniami podatkowymi. Dopiero w ostatnich godzinach ruszamy, by złożyć niezbędne dokumenty, a potem narzekamy, że znowu okazało się to problematyczne, ponieważ urzędnicy nie nadążali z obsługą, a systemy elektroniczne były przeciążone.