Oscary 2017 rozdane. Nie obyło się bez komentarzy politycznych i wielkiej wpadki
Jedna z najbardziej emocjonujących nocy w artystycznym świecie już za nami. Dziś nad ranem poznaliśmy laureatów Oscarów 2017. Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej najwięcej statuetek przyznała filmowi "La La Land". Twórcy mogą jednak mówić o pewnym zawodzie, ponieważ nominacji było aż 14, ale obrazowi Damiena Chazelle przyznano tylko 6 nagród.
Oscary 2017 rozdane. Podczas 89. gali nie obyło się bez odniesień do prezydenta Donalda Trumpa i bez ogromnej wpadki. Wręczający nagrodę za najlepszy film Warren Beatty, jako laureata wyczytał "La La Land". Kiedy twórcy musicalu wygłaszali swoje podziękowania, okazało się, że koperty były zamienione, a prawdziwym zwycięzcą jest "Moonlight"!
Pomyłka zaszła zapewne jeszcze za kulisami, ponieważ w kopercie znajdowała się informacja o najlepszej aktorce. Na szczęście, twórcy „La La Land” zachowali spokój i natychmiast przekazali swoje statuetki kolegom z „Moonlight”. Choć sytuację opanowano, a prowadzący Jimmy Kimmel przeprosił za problemy, to jednak niesmak pozostanie pewnie na długi czas. Taka wpadka nie zdarzyła się jeszcze nigdy w historii Oscarów!
Zarówno prowadzący, jak i gwiazdy odbierające statuetki nie potrafiły powstrzymać się od przytyków wobec prezydenta USA. Gospodarz gali, Jimmy Kimmel wysłał nawet wiadomość na Twitterze do Donalda Trumpa. Kilku twórców będących imigrantami lub dziećmi imigrantów wspominało natomiast w swoich mowach o potrzebie jedności i niszczeniu barier międzyludzkich.
Ostatecznie, najlepszym obrazem został "Moonlight", który ogółem zdobył 3 nagrody, a najlepszym reżyserem okazał się twórca "La La Land", 32-letni Damien Chazelle. To najmłodszy w historii laureat Oscara w tej kategorii. Aktorami nagrodzonymi za pierwszoplanowe role byli Casey Affleck za kreację w filmie "Manchester by the Sea" oraz Emma Stone za rolę w "La La Land".
Oscara w kategorii Najlepszy scenariusz oryginalny wręczono Kennethowi Lonerganowi za film "Manchester by the Sea". Wygrana w kategorii Najlepszy scenariusz adaptowany przypadła Barry'emu Jenkinsowi i Tarellowi McCraneyowi za "Moonlight". Najlepszą aktorką drugoplanową została Viola Davies, która zagrała w filmie "Fence". Za drugoplanową rolę męską wyróżniono Mahershala Aliego, grającego w „Moonlight”.
Najlepszym filmem krótkometrażowym uznany został "Chór" Kristofa Deaka i Anny Udvardy. Obrazem, który zwyciężył jako Najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny zostały "Białe hełmy" Orlando von Einsiedela i Joanny Natasegary. Najlepszym filmem animowanym krótkometrażowym okazał się "Piper" w reżyserii Alana Barillaro i Marca Sondheimera, a najlepszym długometrażowym był "Zwierzogród" Byrona Howarda, Richa Moore'a i Clarka Spencera.
Ku sporemu zaskoczeniu krytyków, w kategorii Najlepszego pełnometrażowego filmu dokumentalnego zwyciężył obraz Ezry Edelmana i Caroline Waterlow pt. "O. J. Made in America" opowiadający o słynnym futboliście i aktorze O.J. Simpsonie oraz o jego procesie w sprawie zabójstwa żony i jej kochanka. Najlepszym filmem nieanglojęzycznym był irański "Klient" w reżyserii Asghara Farhadiego, który w ramach solidarności z muzułmanami niemającymi wstępu do USA, nie pojawił się na gali.
Najlepszą charakteryzacją była ta przygotowana do filmu "Legion samobójców". W kategorii Najlepsze kostiumy nagrodę swoją czwartą już nagrodę odebrała Colleen Atwood za film "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć". Za dźwięk Oscara dostał film "Nowy początek", a za montaż dźwięku nagrodzono "Przełęcz ocalonych". "Księga Dżungli" otrzymała statuetkę za najlepsze efekty specjalne.
Najlepszą scenografią może pochwalić się "La La Land". Zwycięzcą w kategorii Najlepszy montaż była "Przełęcz ocalonych", która łącznie zgarnęła 2 Oscary, tak samo jak „Manchester by the sea”. Najlepszymi zdjęciami były te do filmu "La La Land". Muzyką, która podbiła serca Akademii także była ścieżka dźwiękowa skomponowana do "La La Land", a najlepszą piosenką została "City of stars" z tego obrazu.
Pomyłka zaszła zapewne jeszcze za kulisami, ponieważ w kopercie znajdowała się informacja o najlepszej aktorce. Na szczęście, twórcy „La La Land” zachowali spokój i natychmiast przekazali swoje statuetki kolegom z „Moonlight”. Choć sytuację opanowano, a prowadzący Jimmy Kimmel przeprosił za problemy, to jednak niesmak pozostanie pewnie na długi czas. Taka wpadka nie zdarzyła się jeszcze nigdy w historii Oscarów!
Zarówno prowadzący, jak i gwiazdy odbierające statuetki nie potrafiły powstrzymać się od przytyków wobec prezydenta USA. Gospodarz gali, Jimmy Kimmel wysłał nawet wiadomość na Twitterze do Donalda Trumpa. Kilku twórców będących imigrantami lub dziećmi imigrantów wspominało natomiast w swoich mowach o potrzebie jedności i niszczeniu barier międzyludzkich.
Ostatecznie, najlepszym obrazem został "Moonlight", który ogółem zdobył 3 nagrody, a najlepszym reżyserem okazał się twórca "La La Land", 32-letni Damien Chazelle. To najmłodszy w historii laureat Oscara w tej kategorii. Aktorami nagrodzonymi za pierwszoplanowe role byli Casey Affleck za kreację w filmie "Manchester by the Sea" oraz Emma Stone za rolę w "La La Land".
Najlepszym filmem krótkometrażowym uznany został "Chór" Kristofa Deaka i Anny Udvardy. Obrazem, który zwyciężył jako Najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny zostały "Białe hełmy" Orlando von Einsiedela i Joanny Natasegary. Najlepszym filmem animowanym krótkometrażowym okazał się "Piper" w reżyserii Alana Barillaro i Marca Sondheimera, a najlepszym długometrażowym był "Zwierzogród" Byrona Howarda, Richa Moore'a i Clarka Spencera.
Ku sporemu zaskoczeniu krytyków, w kategorii Najlepszego pełnometrażowego filmu dokumentalnego zwyciężył obraz Ezry Edelmana i Caroline Waterlow pt. "O. J. Made in America" opowiadający o słynnym futboliście i aktorze O.J. Simpsonie oraz o jego procesie w sprawie zabójstwa żony i jej kochanka. Najlepszym filmem nieanglojęzycznym był irański "Klient" w reżyserii Asghara Farhadiego, który w ramach solidarności z muzułmanami niemającymi wstępu do USA, nie pojawił się na gali.
Najlepszą charakteryzacją była ta przygotowana do filmu "Legion samobójców". W kategorii Najlepsze kostiumy nagrodę swoją czwartą już nagrodę odebrała Colleen Atwood za film "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć". Za dźwięk Oscara dostał film "Nowy początek", a za montaż dźwięku nagrodzono "Przełęcz ocalonych". "Księga Dżungli" otrzymała statuetkę za najlepsze efekty specjalne.
Najlepszą scenografią może pochwalić się "La La Land". Zwycięzcą w kategorii Najlepszy montaż była "Przełęcz ocalonych", która łącznie zgarnęła 2 Oscary, tak samo jak „Manchester by the sea”. Najlepszymi zdjęciami były te do filmu "La La Land". Muzyką, która podbiła serca Akademii także była ścieżka dźwiękowa skomponowana do "La La Land", a najlepszą piosenką została "City of stars" z tego obrazu.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.