Wbrew pozorom, sam Oscar nie jest tak cenny, jak mogłoby się wydawać. Oczywiście, jego wartość niematerialna jest ogromna, jednak samo wyprodukowanie statuetki to koszt sięgający jedynie 500 dolarów. Nominowani, którzy jednak nie zostaną nagrodzeni, mogą przynajmniej liczyć na torbę upominków o łącznej wartości 167 tysięcy dolarów! Jak wyliczył Business Insider, to ok. 2-krotnie więcej niż w 2014r.

Przygotowanie gali Oscarów jest kosztowne. Sam słynny, czerwony dywan kosztuje ok. 30 tysięcy dolarów, a kolejnych 3800 dolarów trzeba zapłacić pracownikom odpowiedzialnym za jego rozłożenie. Produkcja koperty, w której znajduje się decyzja Akademii Filmowej kosztuje 200 dolarów.

Także same gwiazdy muszą wydać fortunę na przygotowania. W najtrudniejszej sytuacji tradycyjnie znajdują się kobiety. Sama suknia może kosztować nawet kilkadziesiąt, a w skrajnych przypadkach kilkaset tysięcy dolarów! Poza suknią, gwiazdy muszą zadbać jeszcze o dodatki, w tym głównie kosztowna biżuteria. Konieczny jest wyjątkowy makijaż i piękna fryzura. Manicure, pedicure, wybielanie zębów, depilacja to kolejny wydatki, bez których nie da się obejść.

Jeśli chodzi o dotychczasowe wyniki finansowe, to wszystkie inne filmy na głowę bije „Snajper” w reżyserii Clinta Eastwooda, z Bradleyem Cooperem w roli głównej. Historia najsłynniejszego snajpera na świecie od dnia premiery zarobiła na całym świecie już niemal 400 mln dolarów. Tym samym zdeklasowała znajdujący się na II miejscu „ The Grand Hotel Budapest”, który na koncie ma „tylko” niespełna 175 mln dolarów.

Kinomani chętnie wybierali się również na „Grę tajemnic”, która od pojawienia się na ekranach przyniosła ponad 153 mln dolarów. Przeszło 98 mln dochodu przyniósł natomiast film biograficzny o Stephenie Hawkingu. Ponad 72 mln dolarów w kinowych kasach zostawili ci, którzy obejrzeli „Birdmana”. Słabiej wypadł film o Martinie Luther Kingu pt. „Selma”. Zarobił 48 mln dolarów. Należy jednak dodać, że szacunki te dotyczą tylko samych Stanów Zjednoczonych.