Okres przedświąteczny to świetny czas dla banków i różnego typu instytucji finansowych świadczących usługi w postaci pożyczek i kredytów. To właśnie przed Bożym Narodzeniem Polacy potrzebują dodatkowej gotówki na przygotowanie świąt, w tym na zakup prezentów i zwiększonej ilości jedzenia.

Nic zatem dziwnego, że w sumie już od listopada pojawiają się świąteczne reklamy poszczególnych jednostek oferujących pożyczki udzielane na wyjątkowo dogodnych warunkach. Ze statysty wynika, że przed świętami liczba wniosków o kredyt wzrasta nawet min. o kilkanaście procent. Wartość samych przedświątecznych pożyczek ma wynieść, według analityków, nawet 4 mld złotych!

Jako że książki są jednymi z najpopularniejszych pomysłów na gwiazdkowe prezenty, wzrost sprzedaży, a zatem także dochodów notują księgarnie. Z danych zebranych przez firmę Deloitte wynika, że w ramach prezentu chciało ją w tym roku kupić 41% obywateli naszego kraju. Dodatkowo księgarnie mogą liczyć na to, że wzmożony ruch utrzyma się w nich jeszcze przez pewien czas po świętach, ponieważ wiele osób uda się do nich, by na książki wydać gotówkę otrzymaną pod choinkę.

Przed Bożym Narodzeniem wyjątkowy ruch widać na poczcie i w firmach kurierskich. Chociaż wysyłamy coraz mniej kartek, to jednak zwiększa się ilość nadawanych paczek. Ma to związek głównie z zakupami internetowymi. Według danych Poczty Polskiej, w ubiegłym roku w tygodniu poprzedzającym święta przesłanych zostało aż o 90% więcej paczek niż w normalnym tygodniu roku!

Co prawda, w Wigilię zwykło się nie pijać alkoholu, ale w kolejne świąteczne dni robimy to dość często. Poza tym wkrótce po Bożym Narodzeniu nadchodzi sylwester. Ten okres roku wiąże się ze wzrostem sprzedaży alkoholu nawet o 40%. Skok ten dotyczy głównie wódki, którą na co dzień pijamy nieco rzadziej. Wybieramy ją zarówno jako prezent dla bliskich, jak też jako trunek do konsumpcji w trakcie świąt i, przede wszystkim, w Sylwestra.

Tuż przed świętami rośnie także sprzedaż karpia i śledzi, co jest związane stricte z tradycjami kulinarnymi Polaków. Karp jest u nas uważany za jedną z ważniejszych, typowo wigilijnych potraw, natomiast śledzie lubimy spożywać szczególnie do wódki, więc skoro pijemy jej w Boże Narodzenie więcej, to także kupujemy więcej śledzi. Dość oczywistym jest jednak fakt, że przed świętami zwiększa się tak naprawdę sprzedaż wszelkich produktów spożywczych, bo przygotowujemy tradycyjne potrawy, pieczemy ciasta, zaopatrujemy się na zapas, by bez problemu ugościć bliskich przez kilka dni wolnych od pracy, gdy sklepy nie będą czynne.

W okresie przed- i poświątecznym widać także większą sprzedaż biletów PKP. Wybierając się do rodziny na święta niejednokrotnie korzystamy z tego typu transportu. To wygodne, pozwala unikać korków i jest stosunkowo szybkie. Jest to też świetna opcja dla osób w różnym wieku i o rozmaitej sytuacji materialnej. Pociągami szczególnie chętnie podróżują studenci, jednak jest to też opcja dla każdego, kto chce uniknąć korków lub po prostu nie ma samochodu.