Możemy udawać, że nie wiemy, nie widzimy, ale prostytucja i tak kwitnie praktycznie w każdym kraju na globie. Od wieków występuje tez niewolnictwo, które co prawda przybiera nowe formy, jednak nadal opiera się na identycznych schematach, będąc najpoważniejszym przestępstwem przeciw wolności człowieka.

Jak wyliczyła Międzynarodowa Organizacja Pracy (ILO), każdego roku prostytucja wraz z niewolnictwem generuje zyski sięgające łącznie, bagatela, 150 miliardów dolarów! Za 99 miliardów dolarów odpowiada sam nierząd, a kolejnych 51 miliardów wyrabiają handlarze ludźmi ograniczający wolność jednostek i zmuszający ich do niewolniczej pracy.

MOP podkreśla w swoich dokumentach, że niewolnictwo jest zjawiskiem skrajnie negatywnym nie tylko z uwagi na dobro poszczególnych osób do niego zmuszanych. Zauważa się, że szkodzi ono również samej gospodarce. ILO apeluje, że zarówno niewolnictwo, jak i prostytucję należy zwalczać korzystając z różnorodnych, dopuszczalnych metod działania.

O tym, jak duża jest skala przymusowej pracy, w tym także prostytucji, która zazwyczaj stanowi element niewolnictwa, świadczą nie tylko dane na temat zysków, jakie przynoszą te zajęcia. ILO dodaje, że według szacunków, problem ten dotyczy aż 21 milionów ludzi na całym świecie. Nawet do 50% niewolników to mieszkańcy Azji Południowo-Wschodniej. To tam niewolnictwo i prostytucja mają rocznie dawać przychody wynoszące 51,8 miliarda dolarów.

Niemniej jednak, także w krajach rozwiniętych mamy do czynienia z niewolniczą pracą. Wyliczono, że w państwach o wyższym poziomie gospodarczym te nielegalne działania dają zyski wynoszące 46,9 miliarda dolarów. W Europie Środkowo-Wschodniej rynek niewolników i prostytutek wart jest 18 miliardów dolarów. Co ciekawe, w Afryce jest to zdecydowanie mniej, bo 13,1 miliarda, natomiast w Ameryce Łacińskiej jest to 12 miliardów, a na Bliskim Wschodzie 8,5 miliarda dolarów.

A ile można zarobić na wykorzystywaniu ludzi poprzez zmuszanie ich do pracy i prostytucji? Według szacunków, jedna ofiara daje rocznie zysk na poziomie 21,8 tysięcy dolarów w przypadku prostytutek. Mniej zarabia się na zmuszaniu kogoś do pracy w rolnictwie – na ofierze można zarobić ok. 2,5 tysiąca dolarów. Niewolnictwo w postaci zmuszania do pracy w postaci gospodyni domowej może dać przychód ok. 2,3 tysiąca dolarów. Średnie zyski przy niewolnictwie w innych dziedzinach to ok. 4,8 tysiąca dolarów na rok.