Oficjalne potwierdzenie GUS: bezrobocie w lipcu wyniosło 8,6%
Główny Urząd Statystyczny potwierdził dzisiaj wstępny odczyt resortu pracy na temat bezrobocia. W lipcu wyniosło ono 8,5%, co oznacza, że znalazło się na poziomie najniższym od ćwierć wieku! Bez pracy oficjalnie pozostawało przed miesiącem 1 mln 361,5 tys. osób. W metodologii Eurostatu odsetek Polaków niemających pracy wynosi natomiast jedynie 6,2%!
Bezrobocie w Polsce znajdowało się w lipcu na poziomie najniższym od ćwierć wieku! Takie dane podał Główny Urząd Statystyczny. Dokładniej, odsetek Polaków niemających zatrudnienia wynosił przed miesiącem 8,6%. To o 0,2 punktu procentowego mniej niż w czerwcu i o 1,4 p.p. mniej niż przed rokiem, gdy bezrobocie wynosiło równe 10,0%.
W ujęciu nominalnym bez pracy było 1 mln 361,5 tys. osób. W porównaniu do czerwca br. to spadek o 31 tys., a w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku bezrobotnych było mniej o ponad 224 tys. osób.
Jak za każdym razem, tak i teraz najniższe bezrobocie odnotowano w Wielkopolsce, gdzie wynosiło ono jedynie 5,3%, a najwyższe panowało tradycyjnie już w woj. warmińsko-mazurskim, gdzie bez pracy było 14,0% mieszkańców.
W ujęciu miesięcznym stopa bezrobocia zmalała w każdym regionie kraju, a najmocniej o 0,3 punkty procentowe. Taką skalę spadku bezrobocia odnotowano aż w 5 województwach: małopolskim, pomorskim, śląskim, warmińsko-mazurskim i zachodniopomorskim. Niewielka była różnica w porównaniu do najmniejszego spadku, który wyniósł 0,1 p.p. i obserwowany był w 4 regionach: na Mazowszu, Podlasiu, w Wielkopolsce i na Lubelszczyźnie.
W porównaniu do lipca ubiegłego roku również widoczny był spadek we wszystkich województwach, przy czym najbardziej odsetek bezrobotnych skurczył się na Warmii i Mazurach oraz na Pomorzu Zachodnim. W obu regionach zniżka wynosiła 2,2 p.p. W najmniejszym stopniu poprawa w ujęciu rocznym widoczna była w woj. lubelskim i mazowieckim, gdzie spadek wyniósł 1,0 p.p.
Czynniki sezonowe miały zapewne duży wpływ na fakt, że w lipcu do urzędów pracy wpłynęło zdecydowanie mniej nowych ofert niż w czerwcu. Spadek w ujęciu miesięcznym wynosił 11,8%, jednak wobec lipca 2015r. widać było wzrost liczby zgłoszonych ofert o 9,1%.
Chociaż bezrobocie spada, to jednak nie oznacza to, że sytuacja na rodzimym rynku pracy jest wreszcie unormowana. Okazuje się bowiem, że narzekać zaczynają pracodawcy, którym brakuje wykwalifikowanych pracowników. Wiele firm odczuwa znaczne braki kadrowe.
W ujęciu nominalnym bez pracy było 1 mln 361,5 tys. osób. W porównaniu do czerwca br. to spadek o 31 tys., a w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku bezrobotnych było mniej o ponad 224 tys. osób.
Jak za każdym razem, tak i teraz najniższe bezrobocie odnotowano w Wielkopolsce, gdzie wynosiło ono jedynie 5,3%, a najwyższe panowało tradycyjnie już w woj. warmińsko-mazurskim, gdzie bez pracy było 14,0% mieszkańców.
W ujęciu miesięcznym stopa bezrobocia zmalała w każdym regionie kraju, a najmocniej o 0,3 punkty procentowe. Taką skalę spadku bezrobocia odnotowano aż w 5 województwach: małopolskim, pomorskim, śląskim, warmińsko-mazurskim i zachodniopomorskim. Niewielka była różnica w porównaniu do najmniejszego spadku, który wyniósł 0,1 p.p. i obserwowany był w 4 regionach: na Mazowszu, Podlasiu, w Wielkopolsce i na Lubelszczyźnie.
Czynniki sezonowe miały zapewne duży wpływ na fakt, że w lipcu do urzędów pracy wpłynęło zdecydowanie mniej nowych ofert niż w czerwcu. Spadek w ujęciu miesięcznym wynosił 11,8%, jednak wobec lipca 2015r. widać było wzrost liczby zgłoszonych ofert o 9,1%.
Chociaż bezrobocie spada, to jednak nie oznacza to, że sytuacja na rodzimym rynku pracy jest wreszcie unormowana. Okazuje się bowiem, że narzekać zaczynają pracodawcy, którym brakuje wykwalifikowanych pracowników. Wiele firm odczuwa znaczne braki kadrowe.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.