Od soboty, 21 lipca 2012r. w naszym kraju obowiązywać będą nowe kary przyznawane pracodawcom, którzy zatrudniają cudzoziemców nielegalnie przebywających na terenie Polski. Ze względu na fakt, że będą one poważniejsze, niż dotychczas, to istnieje realna obawa, że pracodawcy zaczną zupełnie obawiać się przyjmowania do pracy obcokrajowców, powodując tym samym brak miejsc dla przybyszy z zagranicy.

Nowe zasady stanowią implementację uzupełniającą dyrektywę Frattiniego. Zgodnie z jej zapisami, ujednolicone mają zostać reguły zgodnie, z jakimi wyznaczane będą kary dla pracodawców, którzy zatrudniają w swoich firmach pracowników nielegalnie przebywających na terytorium kraju, ale też całej Unii Europejskiej. Przełożony ma obowiązek sprawdzać dokumenty podwładnych, które zezwalają im na przebywanie w granicach państwa polskiego oraz całej unii, a jednocześnie pozwalają im na podjęcie pracy w tym regionie.

Co więcej, pracodawca musi wykonać kopie tychże dokumentów i przechowywać je tak długo, jak długo zatrudnia u siebie cudzoziemca. W razie kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, niezbędne będzie okazanie tych właśnie papierów. W razie ich braku oraz stwierdzenia, że pracujący przebywa w Polsce nielegalnie, pracodawcy grozić będzie nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo, przedsiębiorcy będą czasowo pozbawiani możliwości ubiegania się o zamówienia publiczne oraz wnioskowania o dofinansowania unijne. W razie, gdy zostały one już wypłacone, może pojawić się nakaz zwrócenia całej sumy.

Szczególne kary będą nakładane na tych zarządców przedsiębiorstw, którzy nielegalnie zatrudniają całe grupy obcokrajowców, osoby małoletnie bądź też tych, którzy już po raz kolejny łamią w tej kwestii prawo.

Pracodawcy uważają, że przepisy są niezwykle surowe i mogą odstraszać kolejnych przełożonych, powodując spadek zatrudnienia cudzoziemców. Jednocześnie, niektórzy twierdzą, że przepisy są krzywdzące dla Polaków, ponieważ w ich przypadku nie istnieją tak rygorystyczne zasady dotyczące zatrudnienia.