O Ustawie o utrzymaniu porządku i czystości w gminach było głośno już od dłuższego czasu. Było to związane m.in. z faktem, iż część samorządów deklarowała, że nie zdąży przygotować się do zmian. Rzeczywiście, w dniu, w którym ustawa oficjalnie wchodzi w życie, tylko 80% gmin jest na nią gotowych. Pozostałe nie podpisały jeszcze stosownych umów z firmami zajmującymi się wywozem śmieci.

Jak jednak zapewniają samorządy, które nie zdążyły w pełni przygotować się do zmian, śmieci i tak będą odbierane i wywożone. Według danych przedstawianych przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, 317 gmin dopiero przygotowuje umowy, które ma podpisać z firmami wywożącymi odpady komunalne, a w 170 jednostkach nie zakończono jeszcze przetargów na odbiór śmieci.

W 20 gminach nie poczyniono jeszcze nawet kroków w związku z organizacją przetargów. Oznacza to, że będą musiały liczyć się z karami w wysokości od 10 do 50 tysięcy złotych. Resort administracji i cyfryzacji podkreśla, że samorządy miały wystarczająco dużo czasu na przeprowadzenie wszystkich działań. Na zorganizowanie przetargów i podpisanie umów z firmami odbierającymi odpady dano im aż 1,5 roku.

Niestety, większość gmin podjęła wymagane działania praktycznie w ostatniej chwili i nie wszystkie zdążyły przygotować się do dzisiejszego wprowadzenia w życie ustawy śmieciowej. Samorządy tłumaczyły zwlekanie oczekiwaniem na nowelizację ustawy w zakresie ustalania cen za wywóz śmieci. Pojawiła się ona na początku marca i większość gmin dopiero wtedy rozpoczęła prace przygotowawcze.

Na czas nie zdążyły m.in. jedne z największych polskich miast – Warszawa i Poznań. W związku z tym, do końca stycznia przyszłego roku będzie w nich obowiązywał system pomostowy, łączący wcześniejsze zasady wywozu odpadów z tymi wprowadzanymi dzisiaj. Odbiorem śmieci będą zajmowali się ci sami usługodawcy, co do tej pory, lecz mieszkańcy będą rozliczali się za to z miastem.

Zakłada się, że nowa ustawa śmieciowa pozwoli na ograniczenie ilości dzikich wysypisk, jednocześnie zmniejszając ilość odpadów wywożonych na te legalne. Ma to być możliwe głównie, dzięki segregacji śmieci. Wywóz posegregowanych odpadów będzie nawet o połowę tańszy niż w przypadku tych niepodzielonych. Sprawiło to, że ok. 80% Polaków zadeklarowało gotowość segregowania śmieci.