Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju przeprowadziła badanie dotyczące poziomu świadomości finansowej mieszkańców 30 państw. W celu zgromadzenia danych przepytano łącznie ok. 51 tysięcy osób. W ten sposób ustalono poziom wiedzy, zachowania finansowe i postawy wobec oszczędzania ludzi żyjących w poszczególnych krajach. W każdej kategorii można było uzyskać określoną liczbę punktów. Za wiedzę było ich 7, za umiejętności – 9, a za postawy – 5.

Na 21 punktów możliwych do zdobycia, średnia we wszystkich przebadanych krajach wyniosła zaledwie 13,2 pkt, przy czym dla krajów należących do OECD było to 13,7 pkt. Najlepiej poradzili sobie Francuzi, ale i ich wynik nie był wcale rewelacyjny, bo przeciętnie było to 14,9 pkt. Finowie uzyskali średnio 14,8 pkt, a w Norwegii było to przeciętnie 14,6 pkt.

Niestety, my wypadliśmy fatalnie, bo Polska znalazła się na ostatniej pozycji ze średnią liczbą punktów na osobę wynoszącą jedynie 11,6 pkt. Wyprzedziły nas m.in. Białoruś, Gruzja czy Jordania. Jeżeli chodzi o szczegółowy wynik, to po 4,4 pkt uzyskaliśmy zarówno pod względem wiedzy, jak i umiejętności. Średnia ocena naszych postaw wyniosła natomiast 2,8 pkt.

Pod względem wiedzy na temat finansów najlepiej poradzili sobie obywatele Chin i Hongkongu, którzy uzyskali w tej kategorii 5,8 pkt. Najlepsze, najrozsądniejsze zachowania finansowe wykazywali mieszkańcy Francji, którzy zdobyli 6,7 pkt. Jeśli chodzi o postawy wobec tworzenia planu finansowego na dłuższy czas najlepiej wypadli Nowozelandczycy, którzy zdobyli 3,7 pkt.

Ogólny wynik badań jest bardzo niepokojący. Okazuje się bowiem, że jedynie 56% osób było w stanie odpowiedzieć na min. 5 spośród 7 pytań teoretycznych na temat finansów. Z badań dowiedzieliśmy się też, że aż 58% osób ma problem z obliczaniem procentów. Martwiący jest też fakt, że kobiety wyraźnie słabiej znają się na finansach niż mężczyźni.