Niemcy nie chcÄ… elektrowni atomowej w Polsce
Jeden z rzeczników Komisji Europejskiej Cezary Lewanowicz oznajmił, że reprezentowany przez niego organ otrzymał skargi od parlamentów Berlina oraz landów Brandenburgii i Meklemburgii w sprawie konsultacji transgranicznych polskiego programu budowy elektrowni atomowej.
Przedstawiciel KE nie zaprezentował treści skargi, którą Komisja dopiero zacznie analizować. Oświadczył jedynie, że odnosi się ona do zastosowania unijnej dyrektywy o ocenie wpływu na środowisko inwestycji. Skarżące się parlamenty mają zastrzeżenia do konsultacji transgranicznych projektu budowy elektrowni jądrowej w naszym kraju. Zakład ten może powstać na Pomorzu.
4 stycznia minął termin transgranicznych konsultacji w kwestii oddziaływania na środowisko polskiego projektu. Warto przy tym podkreślić, iż zostały one wydłużone o trzy miesiące dla Niemiec, Austrii i Finlandii na ich wniosek - czytamy na portalu Wprost.pl, który powołuje się na PAP.
Niedawno Hanna Trojanowska - pełnomocnik rządu ds. energetyki jądrowej, wiceminister gospodarki -oznajmiła, że strona polska postara się odnieść do wszystkich płynących z Niemiec zastrzeżeń odnoszących się do naszego programu rozwoju energetyki jądrowej. Polskie władze otrzymały w tej sprawie ponad 20 tysięcy listów od osób prywatnych z prośbami i apelami o zaniechanie planów atomowych. Wcześniej Polska Grupa Energetyczna wskazała trzy potencjalne lokalizacje elektrowni atomowej: Gąski, Choczewo i Żarnowiec.
Trojanowska przyznała również, że w Polsce rośnie poparcie społeczeństwa dla energii jądrowej, które spadło po awarii w Fukushimie. Jej zdaniem utracone głosy pomoże odzyskać rządowa kampania informacyjno-edukacyjna, a wzrost akceptacji dla tego rodzaju energetyki jest wyrazem pragmatyzmu i racjonalnego myślenia Polaków.
4 stycznia minął termin transgranicznych konsultacji w kwestii oddziaływania na środowisko polskiego projektu. Warto przy tym podkreślić, iż zostały one wydłużone o trzy miesiące dla Niemiec, Austrii i Finlandii na ich wniosek - czytamy na portalu Wprost.pl, który powołuje się na PAP.
Niedawno Hanna Trojanowska - pełnomocnik rządu ds. energetyki jądrowej, wiceminister gospodarki -oznajmiła, że strona polska postara się odnieść do wszystkich płynących z Niemiec zastrzeżeń odnoszących się do naszego programu rozwoju energetyki jądrowej. Polskie władze otrzymały w tej sprawie ponad 20 tysięcy listów od osób prywatnych z prośbami i apelami o zaniechanie planów atomowych. Wcześniej Polska Grupa Energetyczna wskazała trzy potencjalne lokalizacje elektrowni atomowej: Gąski, Choczewo i Żarnowiec.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.