Wojciech Inglot ukończył studia chemiczne na Uniwersytecie Jagiellońskim. Po zakończeniu edukacji starał się znaleźć zatrudnienie związane ze swoim wykształceniem, które jednocześnie było jego pasją. Postanowił otworzyć firmę zajmującą się wytwarzaniem płynów służących do mycia głowic magnetofonowych.

Z czasem jednak Inglot zdecydował się na produkcję kosmetyków. Pierwszym tego typu towarem, jaki oferował swoim klientom był dezodorant o nazwie VIP. Niedługo później firma zaczęła zajmować się również tworzeniem kosmetyków kolorowych. Wśród nich znajdowały się głównie lakiery do paznokci. Powolne zmiany asortymentu pozwalały krystalizować ostateczny kształt firmy.

Dzisiaj marka Inglot produkuje nie tylko lakiery do paznokci, ale również cienie do powiek oraz pomadki do ust. Niemal wszystkie one powstają w tym samym zakładzie produkcyjnym, mieszczącym się w rodzinnym mieście założyciela firmy, Przemyślu. Mimo tego, eksportuje się je do przeróżnych miejsc na całym świecie. W niektórych państwach właśnie polska marka jest liderem branży kosmetycznej (np. w Irlandii lub Azerbejdżanie).

Wojciech Inglot dokonał czegoś niesamowitego – jego firma może pochwalić się punktami handlowymi mieszczącymi się na 6 kontynentach. Łącznie na całym globie funkcjonuje 333 salonów marki Inglot, przy czym ok. 170 mieści się poza granicami naszego kraju. Salony Inglot znajdują się w 46 państwach. Jest to o tyle niesamowite, że pierwszy zagraniczny punkt Inglot Cosmetics został otwarty dopiero w roku 2006. Oznacza to, że ekspansja firmy była wyjątkowo dynamiczna.

Kosmetyki polskiej marki znane są nawet wśród amerykańskich gwiazd. W trakcie swojego tournee reklamowała je sama Britney Spears. To jednak wciąż nie zadowalało właściciela, który cieszył się jedynie z tego, że nie tkwi w długach i stale zapowiadał dalszy rozwój przedsiębiorstwa. Według planów ustalonych na najbliższych 5 lat, Inglot miał otworzyć jeszcze niemal 700 salonów tak, by wkrótce mieć ich okrągły tysiąc.

Odbiorcy wysokiej klasy kosmetyków produkowanych przez firmę Inglot mogą mieć jedynie nadzieję na to, że marka utrzyma swój dotychczasowy poziom i mimo odejścia założyciela, nadal będzie wytwarzała różnorodne, piękne i wydajne kosmetyki dla kobiet, rozsławiając tym samym Polskę na całym świecie.