Nie wykorzystałeś zaległego urlopu? Masz czas tylko do końca września!
Zgodnie z najnowszym zarządzeniem, które obowiązuje od 1 stycznia b.r., zaległe urlopy można wykorzystywać do końca września roku następnego. Oznacza to, że w porównaniu z poprzednimi latami, wydłużono termin o pół roku – wcześniej mogliśmy skorzystać z urlopów jedynie do marca. Nie zmienia to jednak faktu, że nie wszyscy pracodawcy mają pomysł na stworzenie dogodnego grafiku urlopowego.
Czas nagli, mamy już niemal połowę września, a zaległe urlopy mogą być wykorzystane jedynie do końca tego miesiąca. Niemniej jednak, jak podkreślają eksperci, pocieszeniem powinien być fakt, że zgodnie z prawem, zaległy urlop musi zostać udzielony we wrześniu, lecz może przeciągnąć się na kolejny miesiąc. Oznacza to, że choć rozpoczęcie wolnego musi przypaść najpóźniej 30 września, to jednak można go odbywać także w październiku.
Ewentualność przeciągnięcia urlopu na następny miesiąc daje pracodawcom większe możliwości w ustalaniu grafiku urlopowego dla swojej kadry pracowniczej. Należy przy tym pamiętać o zaległościach urlopowych z kilku ostatnich lat. Specjaliści zwracają uwagę na fakt, że nowe zasady nic nie mówią o tak wielu dniach wolnego i sposobie jego realizacji, jednak istnieją dwie opcje.
Pierwsza interpretacja nowych reguł udzielania zaległych urlopów nie uwzględnia zaległości z czasu przed wprowadzeniem obowiązujących dziś zasad. Oznacza to, że wcześniejsze, niewykorzystane urlopy uległy przedawnieniu wraz z końcem marca 2012r.
Jeżeli natomiast uznamy, że dawne urlopy są podporządkowane aktualnym przepisom, to daje nam możliwość ubiegania się o wolne z uwagi na zaległe dni urlopowe, z których nie skorzystaliśmy. Jednak, jako że ta kwestia nie została jasno wyjaśniona w akcie prawnym, pracodawca nie ma obowiązku rzeczywiście udzielać nam urlopów sprzed kilku lat. To, czy zaakceptuje nasz wniosek o ich przydzielenie, zależy tylko od niego. Odmawiając, może argumentować decyzję przedawnieniem urlopu.
W przypadku dawnych urlopów, najlepiej jest porozmawiać o nich z szefem już zawczasu. Dowiadując się na początku roku o możliwość ich wykorzystania, będziemy mieli wystarczająco dużo czasu, żeby pójść na urlop przed końcem marca, ale jeśli pracodawca wyrazi taką zgodę – możemy też umówić się, że weźmiemy wolne w innym terminie przed końcem września.
Ewentualność przeciągnięcia urlopu na następny miesiąc daje pracodawcom większe możliwości w ustalaniu grafiku urlopowego dla swojej kadry pracowniczej. Należy przy tym pamiętać o zaległościach urlopowych z kilku ostatnich lat. Specjaliści zwracają uwagę na fakt, że nowe zasady nic nie mówią o tak wielu dniach wolnego i sposobie jego realizacji, jednak istnieją dwie opcje.
Pierwsza interpretacja nowych reguł udzielania zaległych urlopów nie uwzględnia zaległości z czasu przed wprowadzeniem obowiązujących dziś zasad. Oznacza to, że wcześniejsze, niewykorzystane urlopy uległy przedawnieniu wraz z końcem marca 2012r.
Jeżeli natomiast uznamy, że dawne urlopy są podporządkowane aktualnym przepisom, to daje nam możliwość ubiegania się o wolne z uwagi na zaległe dni urlopowe, z których nie skorzystaliśmy. Jednak, jako że ta kwestia nie została jasno wyjaśniona w akcie prawnym, pracodawca nie ma obowiązku rzeczywiście udzielać nam urlopów sprzed kilku lat. To, czy zaakceptuje nasz wniosek o ich przydzielenie, zależy tylko od niego. Odmawiając, może argumentować decyzję przedawnieniem urlopu.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.