Brak pełnej kadry pracowniczej bywa dla wielu firm bardzo uciążliwy, ponieważ zaburza ich pracę i uniemożliwia osiąganie satysfakcjonujących wyników finansowych. W niektórych firmach wręcz niemożliwe jest funkcjonowanie bez niektórych osób. Niemniej jednak, każde przedsiębiorstwo ma obowiązek udzielania urlopów swoim podwładnym, więc musi liczyć się z tym, że w niektórych okresach będzie musiało radzić sobie w okrojonym składzie.

Z tego też powodu, w okresie letnim, gdy największa część pracowników wybiera się na wakacje, szereg firm decyduje się na przyjęcie osób pracujących w zastępstwie. Najczęściej przyjmowane są one na okres kilku tygodniu. Minimalny czas zatrudnienia wynosi w takich sytuacjach 2 tygodnie, lecz bywa nawet trzykrotnie dłuższy.

Eksperci podkreślają, że pracownicy zastępczy najczęściej mogą liczyć na wyższe stawki niż ci zwykli, etatowi. Wynika to głównie z faktu, że przyjęcie do pracy podwładnego na krótki okres jest dużo mniej kosztowne dla samej firmy niż zatrudnienie kogoś na pełny etat. Pracodawca nie ponosi tu kosztów związanych z ewentualną odprawą czy urlopem. W związku z tym, zatrudniający ma możliwość wypłaty wyższych pensji pracownikom zastępczym.

Oferty pracy na zastępstwie są szczególnie korzystną opcją dla studentów, którzy chcą dorobić w czasie wakacji, a nie wyjechali do pracy zagranicę. W krótkim czasie mają szansę na podreperowanie budżetu i zdobycie doświadczenia. To także dobre rozwiązanie dla osób bezrobotnych, które mogą trochę zarobić, jednocześnie pozostając choć trochę aktywnymi na rynku pracy.

Czasem zdarza się nawet, że pracownik zastępczy, który wykazał się wyjątkową sumiennością i oczekiwanymi przez firmę umiejętnościami, zostaje zatrudniony na stałe. Choć są to pojedyncze przypadki, to pokazują one, że naprawdę warto się starać, by otrzymać szansę realnego, długoterminowego zatrudnienia. Można też nawiązać bliższą współpracę z daną firmą i zapytać o ewentualne, tymczasowe zatrudnienie w charakterze innym niż tylko pracownik zastępczy.