Nie będzie wyższych emerytur?
Już jutro rząd ma zająć się rozpatrywaniem projektu dotyczącego waloryzacji świadczeń emerytalnych. Z dotychczasowych informacji wynika, że Rada Ministrów nie zamierza zgodzić się na zmianę wskaźnika waloryzacji rent i emerytur. W przyszłym roku miałby on zostać utrzymany na takim samym poziomie, jak w roku obecnym. Oznacza to, że będzie to ustawowe minimum, czyli 20% realnego wzrostu średniej płacy krajowej w 2013r.
We wtorek, 16 lipca rząd ma zająć się projektem dotyczącym waloryzacji świadczeń emerytalnych i rentowych. Po raz kolejny istnieje prawdopodobieństwo, że doprowadzi to do konfliktu między rządem a związkami zawodowymi. Te drugie nie zgadzają się bowiem na propozycję rządową, według której w 2014 roku waloryzacja emerytur miałaby pozostać na takim samym poziomie, jak w roku bieżącym.
Rząd argumentuje swoją propozycję trudną sytuacją finansów publicznych i potrzebą oszczędności. Podkreślono przy tym, że istnieje ewidentny przymus ograniczenia wydatków publicznych, ponieważ konieczne są działania prowadzące do zniwelowania zbyt dużego deficytu budżetowego państwa.
Obecnie wskaźnik waloryzacji rent i emerytur jest zgodny z minimum określanym przez ustawę. Oznacza to, że wynosi zaledwie 20% realnego wzrostu średniego wynagrodzenia krajowego uzyskiwanego na przestrzeni miesiąca w roku 2013.
Przypomnijmy, że waloryzacja świadczeń rentowych i emerytalnych następuje każdego roku i rozpoczyna się wraz z dniem 1 marca. Wskaźnik określający poziom waloryzacji jest ustalany na podstawie średniorocznego wskaźnika cen towarów oraz usług konsumpcyjnych odnotowanego w poprzednim roku kalendarzowym. Dodatkowo, jest on powiększany o 20% sumy stanowiącej realny wzrost średniej płacy krajowej notowanej w roku wcześniejszym.
Związki zawodowe opowiedziały się przeciwko takiej opcji już podczas posiedzenia Komisji Trójstronnej. Biorąc pod uwagę fakt, że sytuacja pomiędzy związkowcami a rządem jest wyjątkowo napięta, a zapowiadając strajk generalny, związki zawodowe podkreśliły, że nie zakończą go, dopóki nie uzyskają tego, czego się domagają, można spodziewać się, że będą też zaciekle walczyć o korzystniejsze zasady waloryzacji emerytur.
Rząd argumentuje swoją propozycję trudną sytuacją finansów publicznych i potrzebą oszczędności. Podkreślono przy tym, że istnieje ewidentny przymus ograniczenia wydatków publicznych, ponieważ konieczne są działania prowadzące do zniwelowania zbyt dużego deficytu budżetowego państwa.
Obecnie wskaźnik waloryzacji rent i emerytur jest zgodny z minimum określanym przez ustawę. Oznacza to, że wynosi zaledwie 20% realnego wzrostu średniego wynagrodzenia krajowego uzyskiwanego na przestrzeni miesiąca w roku 2013.
Przypomnijmy, że waloryzacja świadczeń rentowych i emerytalnych następuje każdego roku i rozpoczyna się wraz z dniem 1 marca. Wskaźnik określający poziom waloryzacji jest ustalany na podstawie średniorocznego wskaźnika cen towarów oraz usług konsumpcyjnych odnotowanego w poprzednim roku kalendarzowym. Dodatkowo, jest on powiększany o 20% sumy stanowiącej realny wzrost średniej płacy krajowej notowanej w roku wcześniejszym.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.