Centrum Badania Opinii Społecznej przedstawiło najnowsze wyniki sondażu dotyczącego preferencji politycznych Polaków. Okazało się, że gdyby wybory parlamentarne miały odbyć się w najbliższych dniach, to wygrałaby je Platforma Obywatelska. Na partię premiera Donalda Tuska zagłosowałoby 28% obywateli naszego kraju. To wynik o 2% lepszy od tego marcowego.

Na drugim miejscu znalazłoby się Prawo i Sprawiedliwość. Ugrupowanie, któremu przewodniczy Jarosław Kaczyński zebrałoby 21% głosów, co oznacza spadek na poziomie 3%. Na trzecim miejscu, jak we wszystkich poprzednich sondażach, znalazłby się Sojusz Lewicy Demokratycznej. Tym razem odsetek osób chcących głosować na partię Leszka Millera nie uległ zmianie w ujęciu miesięcznym i wynosił 7%.

Oprócz tego, do parlamentu weszłoby Polskie Stronnictwo Ludowe z Januszem Piechocińskim na czele, na które głos oddałoby 5% Polaków uprawnionych do udziału w wyborach. To o 1% więcej niż wynikało z deklaracji udzielanych w marcu. Co ciekawe, miejsce w parlamencie dostałaby także partia Janusza Korwin-Mikkego, Nowa Polska. Podobnie, jak w przypadku PSL, głosowałoby na nią 5% wyborców. To o 2% więcej zwolenników niż przed miesiącem.

Wciąż jednak kilka partii nie miałoby szansy na przekroczenie progu wyborczego. Polska Razem, którą założył i której przewodniczy Jarosław Gowin cieszyłaby się poparciem zaledwie 3% Polaków. Odsetek jej zwolenników wzrósł w ciągu miesiąca o 1%. Bardzo słabo wypadł Twój Ruch Janusza Palikota, na który głosowałby tylko 1% wyborców, co oznacza zniżkę o 2% wobec marca 2014r.

Jeszcze jedną partią, która radzi sobie szczególnie słabo jest Solidarna Polska prowadzona przez Zbigniewa Ziobro. Gdyby w kwietniu odbyły się wybory, to otrzymałaby tylko 1% głosów, przy czym już wcześniej mogła liczyć zaledwie na 2-procentowe wsparcie. Natomiast 27% ankietowanych stwierdziło, że nie wie, kogo poparłoby w ewentualnych wyborach do parlamentu.

Jeżeli chodzi o możliwą frekwencję, to wyniosłaby ona w kwietniu tego roku 52%, co oznacza 5-procentowy spadek w stosunku do ubiegłego miesiąca. 18% Polaków nie wie, czy poszłoby do urn, czy nie. Ten odsetek nie uległ zmianie wobec marca. O 5% zwiększyła się grupa osób, które nie chcą w ogóle brać udziału w wyborach. Było to 30% respondentów.