Morgan Stanley zwolni 1600 pracowników
Morgan Stanley zamierza zlikwidować 1600 miejsc pracy. Zajmujące się usługami finansowymi przedsiębiorstwo, którego wartość akcji spadła w tym roku o 45%, zostało zmuszone do tego typu działań przez obejmujący całą branże spadek przychodów z bankowości inwestycyjnej i obrotu wartościami – czytamy na portalu Onet.pl.
Rzecznik prasowy Morgan Stanley Mark Lake oznajmił, że zwolnienia zaplanowano na pierwszy kwartał przyszłego roku. Obejmą one wszystkie poziomy firmy. 1600 to blisko 2,6% spośród 62648 osób pracujących w tym przedsiębiorstwie pod koniec września 2012 roku.
Specjaliści podkreślają, że zwalniając ludzi prezes James Gorman próbuje sobie poradzić ze skutkami kryzysu w strefie euro, obawami związanymi ze spowolnieniem wzrostu gospodarczego w Stanach Zjednoczonych i spadkiem popytu na usługi bankowości inwestycyjnej. Z tego powodu spółka odnotowała w trzecim kwartale spadek o 36% wobec poprzedniego kwartału, bez uwzględnienia korekt księgowych.
Dwa miesiące temu prezes Morgan Stanley przyznał, że zdecyduje się na wymagane cięcia, jeśli spowolnienie na rynkach kapitałowych będzie się przeciągać. W pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku firma uzyskała 6% zysku z kapitału - James Gorman zapowiadał “kilkanaście”. Z kolei w czerwcu MS poinformował, że rozpocznie trzyletni projekt oszczędnościowy, którego celem jest obniżenie wydatków o miliard dolarów. W październiku założenie to zmieniono na 1,4 miliarda dolarów.
W odpowiedzi na zwirowania rynkowe i słabość gospodarki przedsiębiorstwa zajmujące się usługami finansowymi zapowiedziały zwolnienia 200 tysięcy osób na całym świecie. Na przykład Citigroup, który jest trzecim bankiem w Stanach Zjednoczonych, oznajmił, że zlikwiduje w sumie 4500 miejsc pracy.
Specjaliści podkreślają, że zwalniając ludzi prezes James Gorman próbuje sobie poradzić ze skutkami kryzysu w strefie euro, obawami związanymi ze spowolnieniem wzrostu gospodarczego w Stanach Zjednoczonych i spadkiem popytu na usługi bankowości inwestycyjnej. Z tego powodu spółka odnotowała w trzecim kwartale spadek o 36% wobec poprzedniego kwartału, bez uwzględnienia korekt księgowych.
Dwa miesiące temu prezes Morgan Stanley przyznał, że zdecyduje się na wymagane cięcia, jeśli spowolnienie na rynkach kapitałowych będzie się przeciągać. W pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku firma uzyskała 6% zysku z kapitału - James Gorman zapowiadał “kilkanaście”. Z kolei w czerwcu MS poinformował, że rozpocznie trzyletni projekt oszczędnościowy, którego celem jest obniżenie wydatków o miliard dolarów. W październiku założenie to zmieniono na 1,4 miliarda dolarów.
W odpowiedzi na zwirowania rynkowe i słabość gospodarki przedsiębiorstwa zajmujące się usługami finansowymi zapowiedziały zwolnienia 200 tysięcy osób na całym świecie. Na przykład Citigroup, który jest trzecim bankiem w Stanach Zjednoczonych, oznajmił, że zlikwiduje w sumie 4500 miejsc pracy.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.