Międzynarodowy Fundusz Walutowy ma obawy – niższa prognoza światowego wzrostu gospodarczego
Zgodnie z przekazanymi wczoraj ustaleniami Międzynarodowego Funduszu Walutowego, prognozy globalnego wzrostu są niższe, niż dotychczas. W najnowszym raporcie przewidywany jest wzrost na poziomie 3,9% w 2013r., a nie jak przedtem uważano, 4,1%. Jednocześnie, eksperci podkreślili, że jeśli europejscy politycy nie podejmą zdecydowanych działań w celu uregulowania długów, to kryzys może się pogłębić.
Najnowszy raport Międzynarodowego Funduszu Walutowego – „World Economic Outlook” zakłada, że światowy wzrost gospodarczy w 2013r. wyniesie 3,9%. To o 0,2% mniej, niż przewidywano jeszcze w kwietniu b.r. Natomiast podsumowując obecną sytuację, zmniejszono prognozy dotyczące wzrostu gospodarczego w tym roku, sprowadzając ją do 3,5%.
Specjaliści uważają też, że wciąż spore jest ryzyko dalszej redukcji przewidywań. Wszystko to spowodowane jest niepewną sytuacją w strefie euro. Jeśli kryzys unii walutowej pogłębi się, będzie miało to zły wpływ na całą gospodarkę europejską, a to przełoży się na gospodarkę światową. Nikt nie ma przy tym pewności, że podejmowane obecnie działania będą w stanie poprawić stan gospodarczy i zniwelować zadłużenie krajów Europy.
Przewidywania dla samego Eurolandu nie są najlepsze. W tym roku prognozuje się spadek wzrostu gospodarczego o 0,3% - na takim samym poziomie oceniano go w kwietniu. Przyszłoroczny wzrost ma być natomiast minimalny i wynieść zaledwie 0,7%. To mniej, niż przewidywano w kwietniu, gdy sądzono, że gospodarka strefy euro wzrośnie o 0,9%. Najgorzej oceniana jest tu Hiszpania. MFW uważa, że chociaż w tym roku spowolnienie gospodarcze wyniesie 1,5%, a nie jak sądzono wcześniej – 1,9%, to jednak nie ma szans na wzrost gospodarczy w 2013r. W kwietniu uznano, że produkt krajowy brutto w Hiszpanii w następnym roku wzrośnie o 0,1%. Tym razem prognozowano spadek o 0,6%.
MFW podało również dane na temat bardziej szczegółowych prognoz. Wśród krajów uznawanych za wysoko rozwinięte nie było większych zmian. Przewidywany wzrost gospodarczy na obecny rok nadal wynosi 1,4%. W roku 2013r. analitycy spodziewają się wzrostu sięgającego 1,9%, choć wcześniej twierdzili, że może to być 2,0%.
Jeśli chodzi o państwa, których gospodarki oceniane są jako wschodzące, mogą zanotować jeszcze w 2012r. wzrost sięgający 5,6%. W przyszłym roku miałoby to być 5,9%. Są to przewidywania również gorsze od tych kwietniowych. Wtedy MFW uważał, że w obecnym roku gospodarki tych krajów wzrosną o 5,7%, a w następnym roku o 6,1%.
Największe zmiany nastąpiły jednak w przypadku prognoz dotyczących Chin i Indii. W przypadku tych pierwszych, prognozę na bieżący rok zmniejszono z 8,2% do 8,0%, a na rok 2013 z 8,8% do 8,5%. Natomiast, jeśli chodzi o Indie to przewidywania uległy tu największej redukcji. W kwietniu oceniano, że w 2012r. gospodarka wzrośnie o 6,8%, a teraz zmniejszono prognozy do 6,1%. W przyszłym roku ma to być jednak 6,5%, a nie jak mówiono wcześniej, 7,2%.
Specjaliści uważają też, że wciąż spore jest ryzyko dalszej redukcji przewidywań. Wszystko to spowodowane jest niepewną sytuacją w strefie euro. Jeśli kryzys unii walutowej pogłębi się, będzie miało to zły wpływ na całą gospodarkę europejską, a to przełoży się na gospodarkę światową. Nikt nie ma przy tym pewności, że podejmowane obecnie działania będą w stanie poprawić stan gospodarczy i zniwelować zadłużenie krajów Europy.
Przewidywania dla samego Eurolandu nie są najlepsze. W tym roku prognozuje się spadek wzrostu gospodarczego o 0,3% - na takim samym poziomie oceniano go w kwietniu. Przyszłoroczny wzrost ma być natomiast minimalny i wynieść zaledwie 0,7%. To mniej, niż przewidywano w kwietniu, gdy sądzono, że gospodarka strefy euro wzrośnie o 0,9%. Najgorzej oceniana jest tu Hiszpania. MFW uważa, że chociaż w tym roku spowolnienie gospodarcze wyniesie 1,5%, a nie jak sądzono wcześniej – 1,9%, to jednak nie ma szans na wzrost gospodarczy w 2013r. W kwietniu uznano, że produkt krajowy brutto w Hiszpanii w następnym roku wzrośnie o 0,1%. Tym razem prognozowano spadek o 0,6%.
Jeśli chodzi o państwa, których gospodarki oceniane są jako wschodzące, mogą zanotować jeszcze w 2012r. wzrost sięgający 5,6%. W przyszłym roku miałoby to być 5,9%. Są to przewidywania również gorsze od tych kwietniowych. Wtedy MFW uważał, że w obecnym roku gospodarki tych krajów wzrosną o 5,7%, a w następnym roku o 6,1%.
Największe zmiany nastąpiły jednak w przypadku prognoz dotyczących Chin i Indii. W przypadku tych pierwszych, prognozę na bieżący rok zmniejszono z 8,2% do 8,0%, a na rok 2013 z 8,8% do 8,5%. Natomiast, jeśli chodzi o Indie to przewidywania uległy tu największej redukcji. W kwietniu oceniano, że w 2012r. gospodarka wzrośnie o 6,8%, a teraz zmniejszono prognozy do 6,1%. W przyszłym roku ma to być jednak 6,5%, a nie jak mówiono wcześniej, 7,2%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.